Gdy sprawa ujrzała światło dziennie placówka Jobcenter natychmiast wycofała ankietę i przeprosiła pokrzywdzoną kobietę. Jestem w szoku, że taki dokument mógł w ogóle opuścić naszą placówkę. Tak osobistych pytań nie można zadawać – powiedział prasie Friedhelm Keiser, dyrektor placówki.
Pracownik Jobcenter sporządził ankietę podobną do tych stosowanych przez Federalne Urzędy ds. Młodzieży (niem. Jugendamt) dla przypadków w których trzeba dotrzeć do nieznanego ojca, który jest zobowiązany do utrzymania dziecka. Kobieta, która otrzymała dokument miała m.in. podać nazwiska partnerów z którymi uprawiała seks zanim zaszła w ciążę a także jakie intensywne działania podjęła by odnaleźć ojca jej dziecka. Nadgorliwy urzędnik na wspomnianej ankiecie umieścił logo Jobcenter, nadając tym samym wiarygodności całej sprawie.
Z pracownikiem odbyliśmy poważną rozmowę uświadamiając mu wagę i konsekwencje jego czynu oraz przekroczenie kompetencji – podsumował Keiser.
Czy ustna nagana to wystarczające zadośćuczynienie w tym przypadku?
Źródło: Focus
Foto: Bernd Schwabe in Hannover (Own work) [CC BY 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/3.0)], via Wikimedia Commons