Druga generacja euro niedługo się powiększy. Po wprowadzeniu banknotów 5 (maj 2013), 10 (09.2014) i 20 (11.2015) euro z nowymi elementami zabezpieczającymi nadszedł czas na 50 euro. Największą nowością jest okno z portretem greckiej postaci mitycznej Europy, które staje się przezroczyste gdy spojrzymy na banknot pod światłem.
Także kolor nadrukowanej, lśniącej liczby 50 zmienia się z szmaragdowej zieleni w ciemnoniebieski w zależności od kąta patrzenia. Jednak motyw i kolor podstawowy zostają bez zmian: jest to mieszanka koloru pomarańczowego z brązowym.
Zabezpieczenia te mają na celu utrudnić pracę przestępcom. Tylko na przestrzenii minionego roku 61% podrabianych banknotów miało nominał 50 euro. Za wyzwanie dla fałszerzy banknotów uchodzi okno z portretem, które znajduje się także na banknocie 20 euro.
W sumie do obiegu ma trafić 5,4 miliarda sztuk. Banki oraz handel miały w ostatnich miesiącach czas by przygotować się na zmiany. Problemów, które pojawiły się przy wydawaniu nowego banknotu 5 euro, którego nie przyjmowały m.in. parkomaty, ma tym razem nie być.
Z końcem 2018 roku na rynek ma wejść także nowa, odświeżona wersja banknotów 100 i 200 euro. Konsumenci nie muszą się jednak o nic martwić, stare banknoty ciągle będą ważne, a banki centralne będą stopniowo wymieniać je na nowe.
Foto: © European Central Bank