Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Austrii opublikowało niepokojące dane z których wynika, że tylko w pierwszej połowie bieżącego roku ofiarami napaści seksualnej padły aż 2.422. Mowa tu o przestępstępstwach od obmacywania aż po gwałty. Od stycznia do czerwca zgłoszono 241 brutalnych gwałtów, oznacza to, że około 2 kobiety dziennie były wykorzystywane seksualnie.
Z danych ministerstwa wynika również, że co prawda obcokrajowcy stanowią jedynie 15% austriackiej populacji, jednak to aż 39,9% z nich to potencjalni gwałciciele.
Zgodnie z statystykami, najwięcej ataków seksualnych odnotowano w Wiedniu. 685 zgłoszeń przeciwko naruszeniu nienaruszalności cielesnej i wolności seksualnej, z czego aż 101 w dzielnicy Favoriten. Najbezpieczniejszym miastem jest Eferding w Górnej Austrii, jest to jedyne miejsce w kraju, gdzie w ciągu półrocza nie doszło do ani jednego ataku seksualnego.
Trzeba jednak zaznaczyć, że w porównaniu do tego samego okresu roku poprzedniego nastąpiła poprawa. Wtedy liczba zgłoszonych aktów seksualnych sięgnęła 2,675. Austriacka policja w przypadku przestępstw na tle seksualnym radzi sobie całkiem dobrze, bowiem w pierwszym półroczu bieżącego roku udało się rozwiązać średnio aż 80% spraw. W niektórych miastach wskaźnik wykrywalności przestępstw sięga nawet 100%.
Źródło: kurier.at