Związki Travailsuisse, Syna, Transfair i Hotel&Gastro rozpoczynają negocjacje płacowe na rok 2019 żądając o podwyżek o minimalnej wysokości 2%. W ostatnim oświadczeniu związki zawodowe twierdzą zgodnie, że rozkwit gospodarczy powinien służyć wszystkim. Dobra koniunktura oraz planowane podwyżki cen w kraju powinny być więc powodem podwyżek.
„Na rok 2018 Sekretariat Stanu ds. Gospodarczych (Seco) prognozował wzrost gospodarczy o wysokości 2,4%, w 2019 ma on zaś wynieść 2%” poinformował Gabriel Fischer, kierownik ds. polityki gospodarczej w Travailsuisse. W 2017 roku podwyżka cen wyniosła 0,5%, a w 2018 ma uplasować się na poziomie 1%. Związki zawodowe widzą więc potrzebę podwyższenia zarobków. Pracownicy w Szwajcarii przyczynili się bowiem w trakcie kryzysu finansowego i gospodarczego w 2007 do utrzymania państwowej gospodarki w jak najlepszym stanie. W okresie silnego franka czas pracy był często wydłużany, a wynagrodzenie polepszyło się minimalnie.
Biorąc pod uwagę siłę nabywczą oraz konsumpcję, związki żądają szeroko zakrojonych podwyżek. Ich udział zmniejszył się według Travailsuisse z 69% w latach 2006-2009 do 35% w latach 2014-2017. W minionych latach skupiono się bowiem na zwiększeniu wynagrodzenia w poszczególnych branżach, w których wiele osób pracowało za najniższe stawki. Travailsuisse chce więc negocjować też w temacie zwiększenia minimalnego wynagrodzenia w Szwajcarii.
Związek zawodowy Syna idzie nieco dalej żądając podwyżek o wysokości 2-3% w zależności od branży. W głównej branży budowlanej Syna żąda 150 franków miesięcznie więcej, a w pobocznej branży budowlanej podwyżka ma wynieść powyżej 1%. W sektorze usługowym pensje pracowników posiadających szwajcarskie kwalifikacje zawodowe nie mają spaść w przyszłości poniżej 4500 franków. Służba zdrowia ma zaś dostać 2% podwyżki, a minimalna stawka w branży ma być o 100 franków wyższa. Syna chce też, by w handlu detalicznym wynagrodzenie zwiększyło się o 2%, a miesięczne zarobki poniżej 5 tys. franków podwyższono o 100 franków. O 2% lepsze zarobki mają też dostać osoby pracujące w branży przemysłowej, a w inżynierii mechanicznej, przemyśle energetycznym i metalowym wynagrodzenie ma się polepszyć o 1-2%.
Źródło: 20min.ch