Od trzech miesięcy pasażerowie linii U6 są upominani, gdy spożywają w metrze jedzenie. Dzięki wprowadzeniu zmian zmniejszyła się ilość śmieci, co z kolei spowodowało, że władze na razie nie planują wystawiania mandatów za niestosowanie się do nowych zasad. Co ciekawe, nadal dozwolone jest żucie gumy, lecz jabłko, kanapka czy nawet lizak zostaną objęte 15 stycznia zakazem spożywania pokarmów w metrze.
Kathrin Liener, rzecznik Wiedeńskich Linii Komunikacyjnych poinformowała, że zakaz dotyczy wszystkich pasażerów komunikacji miejskiej, nawet dzieci. Około 300 pracowników będzie nadzorowało sytuację w metrze. Gdy zaś zauważą dziecko z ciastkiem czy lizakiem, nie zabiorą mu przekąski, lecz poproszą o schowanie jedzenia i zjedzenie go po zakończeniu podróży. Spożywanie pokarmów poza metrem, czyli na przystankach, w autobusie czy w tramwajach jest bowiem dozwolone.
Zakaz dotyczy jedynie jedzenia, oznacza to, że wszystkie napoje, oczywiście poza alkoholowymi, które od dawna są niedozwolone, mogą być spożywane. Także karmienie piersią jest dozwolone. Jeśli ktoś skusi się jednak na szybką przekąskę, z dużym prawdopodobieństwem otrzyma upomnienie.
Źródło: heute.at