Na terenie Niemiec zwiększyła się liczba fałszywych pieniędzy znajdujących się w obiegu. Okazuje się bowiem, że aż 27.600 podrobionych banknotów zostało wycofanych z obiegu przez Niemiecki Bank Federalny w pierwszej połowie 2019 roku. Ich łączna wartość wynosiła 1,6 mln euro. W porównaniu do drugiej połowy 2018 roku oznacza to wzrost o 2,5%. W obiegu pojawia się większa ilość fałszywych banknotów ze względu na swoisty wyścig między fałszerzami a urzędami. Każdorazowo, gdy wypuszczane są przerobione i udoskonalone wersje poszczególnych banknotów, fałszerze szybko reagują i wprowadzają do obiegu wcześniej wyprodukowane banknoty. W ten sposób nieuczciwe osoby mogą je jeszcze wykorzystać, zanim zostaną wycofane. Ponieważ z końcem maja na rynku pojawiły się nowe wersje 100 i 200 euro, automatycznie zwiększyła się też liczba ich podróbek.
Najczęściej fałszowanym banknotem pozostaje jednak od lat 50 euro, zarówno w Niemczech (65%), jak i w całej Europie (54%). Dodatkowo na rynku pojawiły się także fałszywe monety. Urzędom udało się wycofać około 19.800 sztuk. To o 2,5 tys. monet więcej niż w drugiej połowie 2018 roku. Około 87% podróbek dotyczyło monety 2 euro.
Co ciekawe, liczba podrobionych banknotów w Europie spada. W pierwszej połowie 2019 roku policja, handel oraz banki wycofały z obiegu 251 tys. fałszywych pieniędzy. To o 16,6% mniej niż w tym samym okresie poprzedniego roku i o 4,2% mniej niż w drugiej połowie 2018 roku. Tym samym mniejsze są także starty finansowe, które spadły do 13,5 mln euro. W pierwszej połowie 2018 roku wyniosły bowiem 17,4 mln euro, a w drugiej 14 mln euro.
Zwykli konsumenci nie powinni się jednak szczególnie martwić, że płacą podróbkami. W Niemczech jedynie 7 banknotów na 100 tys. jest bowiem fałszywych. W Europie stosunek ten wynosi 15 do 100 tys. Należy jednak zachować czujność, kto zostanie bowiem przyłapany na płatności podróbkami, straci fałszywe pieniądze i nie otrzyma w zamian prawdziwych.
Źródło: spiegel