Od kilku lata Aldi i Lidl usilnie starają się poszerzyć swój asortyment o chipsy Zweifeil. Jak na razie bez efektu. Tradycyjna marka odmawia dostawy. Powód jest nieznany. Zweifel jednak podkreśla, że dla nich ważne jest, aby ich produkty, były dostępne wszędzie tam, gdzie są ich konsumenci. W oświadczeniu firmy jest mowa o tym, że aby osiągnąć ten cel, przedsiębiorstwo prowadzi regularnie wymianę informacji z potencjalnymi przyszłymi klientami. Treści tych rozmów nie są jednak jawne. Dyrektor zarządzający szwajcarskiego stowarzyszenia towarów markowych Promarca Anastasia Li-Treyer podejrzewa, że Zweifel przywiązuje dużą wagę do środowiska, w którym jego produkt jest oferowany. „Niektóre firmy, na przykład, nie lubią, gdy ich marka jest prezentowana w kartonowych pudełkach lub sprzedawana po obniżonych cenach. Ponieważ jednak chipsy oferowane są również w siostrzanej spółce Migros- Denner, teoria ta się nie sprawdza”.
Być może za decyzją o niedostarczeniu produktu do Aldi i Lidl stoi Migros i Coop. Główni dystrybutorzy to najważniejsi klienci firmy Zweifel. Jednak Migros i Coop bronią się przeciwko tym zarzutom. Jeżeli jednak będzie istnieć podejrzenie, że oba sklepy mają wpływ na to, że inne sklepy nie mogą otrzymać dostawy, komisja ds. konkurencji (Weko) zainterweniuje. To podejrzenie na razie jest jednak nieuzasadnione. Zatem Weko nie widzi powodu do interwencji. Jest więc jeszcze nadzieja na to, że w przyszłości chipsy Zweifel również będą w asortymencie Lidla i Aldi.
Źródlo: 20min