Ze względu na ogromny wzrost zakażeń mutacjami koronawirusa w Tyrolu, austriacki rząd zadecydował, że kraj związkowy zostanie zamknięty. Kto będzie chciał opuścić granice landu, musi posiadać negatywny wynik testu na koronawirusa wykonanego maksymalnie 48 h wcześniej. Regulacja ta nie dotyczy jedynie Tyrolu Wschodniego. Z obowiązkowego testu zwolnione są także dzieci.
Kontrole na granicach kraju związkowego będzie przeprowadzała policja oraz siły zbrojne. W sumie około 1000 mundurowych z Tyrolu, Salzburga i Vorarlbergu będzie monitorować, czy wszyscy podróżujący posiadają odpowiedni dokument. Austriacki rząd podkreślił, że kontrole będą szeroko zakrojone, a ich liczba będzie ogromna. Służby nie ograniczą się tylko do zatrzymywania samochodów. W pociągach i samolotach podróżni również będą kontrolowani.
Kto będzie poruszał się bez wymaganego potwierdzenia z negatywnym wynikiem testu na koronawirusa, zapłaci karę o wysokości do 1450 euro.
Źródło: krone