Pandemia i kryzys koronawirusowy przyczyniły się do rozkwitu pracy na czarno w Niemczech. Tak wynika z najnowszych danych niemieckiego ministerstwa finansów. FKS ustalił wysokość strat na poziomie 816,5 mln euro. W porównaniu z 2019 rokiem, kiedy kwota ta wniosła 755,4 mln euro, to znaczący wzrost.
Wynik ten zaskakuje, ponieważ w zeszłym roku wiele branż musiało mocno zwolnić. Pandemia dała się bowiem prawie wszystkim sektorom we znaki. Ograniczone były jednak także działania urzędu FKS, który nie kontrolował tak często jak dotychczas. Firmy zatrudniające pracowników na czarno miały więc duże pole manewru.
FKS ustalił, że szkody do 10 października 2021 roku wyniosły 574 mln euro.
Źródło: spiegel