Nowa formy recepty już niebawem ma być dostępna dla wszystkich. Oznacza to, że aby wykupić leki, nie będzie trzeba udać się do apteki z papierkiem, lecz z telefonem, gdzie w odpowiedniej aplikacji (np. Meine SV) znajduje się kod, który należy zeskanować. Tym sposobem recepty będą bardziej zabezpieczone przed fałszerstwem niż w papierowej wersji. Co jednak w sytuacji, gdy ktoś nie posiada smartfona? Wtedy można otrzymać wydruk cyfrowej recepty, na której znajdzie się kod QR.
Dodatkowo jeśli w aptece zastosowany zastanie zarówno kod QR, jak i e-karta, to farmaceuta zobaczy nie tylko aktualnie przepisany lek, lecz wszystkie otwarte e-recepty danej osoby. Dzięki temu aptekarz może poinformować kupującego o ewentualnych skutkach ubocznych leków.
Elektroniczne recepty były już testowane pilotażowo w Karyntii. Udział wzięły 33 gabinety i 13 aptek, a wystawionych zostało 33 000 recept.
Nowy system zaczęto już także wprowadzać na szerszą skalę. Oprogramowanie jest już instalowane w gabinetach lekarskich i aptekach, a gdy tylko dany lekarz i apteka przestawią się na nową formę wystawiania recept, również pacjent będzie mógł korzystać z nowej usługi. Do końca pierwszej połowy 2022 r. już wszędzie ma obowiązywać nowy system.
Źródło: krone