W Austrii obowiązuje nakaz noszenia maseczek w publicznych środkach transportu. To nie podoba się jednak mieszkańcom kraju podczas fali ogromnych upałów. Z dużymi problemami zmagają się więc pracownicy linii metra, autobusowych i tramwajowych w Wiedniu. Większa część pasażerów odmawia bowiem założenia maseczki. Pracownicy, zwracają im uwagę, przez co są później obrażani. Nie mają niestety wyjścia, ponieważ muszą trzymać się przepisów. Przez to często dochodzi do nieprzyjemnych sytuacji, również między samymi pasażerami.
Mimo że niektórzy pasażerowie nie chcą przebywać w jednym środku transportu z osobą bez maseczki, nie mogą oni tak po prostu wcisnąć awaryjnego hamulca i zatrzymać cały pojazd. Kierowcy, bądź pracownicy linii, często upominają mieszkańców stolicy Austrii, by tego nie robili. Ci, mimo ostrzeżeń, jednak wciskają awaryjny hamulec, co opóźnia ruch.
Z tego powodu zostały wzmożone kontrole. Wiedeńskie linie we współpracy z policją będą kontrolować zakładanie maseczek.
Źródło: heute