Władze Niemiec przygotowały nowe zasady koronawirusowe na okres od 1 października do 7 kwietnia. Oznacza to, że mieszkańcy kraju muszą przygotować się na powrót obostrzeń, a co za tym idzie — maseczek. W barach, restauracjach, kinach, teatrach i innych placówkach spędzania czasu wolnego, kraje związkowe będą mogły wprowadzić nakaz zakrycia ust i nosa maską FFP2. Alternatywą będzie przedłożenie negatywnego testu na koronawirusa, zaświadczenia o zaszczepieniu (maksymalnie przed 3 miesiącami) lub byciu ozdrowieńcem.
Oznacza to, że nawet osoby, które przyjęły dawkę przypominająca szczepionki na koronawirusa, będą potrzebowały kolejnego szczepienia. Jednak czwarta dawka, póki co zalecana jest jedynie dla osób powyżej 60 roku życia i personel medyczny. Jak władze rozwiążą ten problem, pozostaje, póki co niewiadome.
Dodatkowo w wielu firmach już teraz panuje brak personelu. A dodatkowy obowiązek sprawdzania statusu odwiedzających, jedynie problem ten zaostrzy.
Obowiązek ubrania maski FFP2 ma zostać dodatkowo wprowadzony także w transporcie publicznym, klinikach, placówkach opiekuńczych i instytucjach publicznych.
W szkołach nie będzie odgórnego obowiązku zakrycia ust i nosa. Ten może zostać ogłoszony tylko, gdy będzie to wymagane do dalszego prowadzenia zajęć stacjonarnych i tylko od 5 klasy. Władze obiecały jednocześnie, że tym razem szkoły nie zostaną zamknięte.
Źródło: bild