Przede wszystkim dla posiadaczy samochodów z silnikami diesla sytuacja jest niezwykle napięta. Z jednej strony straszą horrendalnie wysokie ceny oleju napędowego, zaś z drugiej jego braki na stacjach paliw. “Aktualnie dostępność oleju napędowego jest ograniczona”, informuje szefowa Stowarzyszenia Olejów Mineralnych (Mineralöl-Fachverband) Hedwig Doloszeski. To spowodowane jest niewielką podażą. Austriacka rafineria OMV w Schwechat po awarii działa aktualnie w ograniczonym zakresie, dodatkowo brakuje dawnych wysokich importów diesla z Rosji. Sytuacja z dostępnością powinna poprawić się już w październiku, gdy rafineria będzie znowu działała na pełnych obrotach.
Diesel droższy niż benzyna wysokooktanowa
Cenowo sytuacja diesla również kształtuje się nieciekawie. Po tym jak ceny w sierpniu br. spadły o 10,4% w porównaniu z lipcem, we wrześniu znów wzrastają w niezwykle szybkim tempie. Olej napędowy jest aktualnie droższy od benzyny wysokooktanowej, co przez długie lata było nie do pomyślenia. Benzyna wysokooktanowa kosztuje w Austrii średnio 1,75 euro za litr, z kolei diesel 1,96 euro za litr. Na wielu stacjach paliw diesel przekroczył nawet kwotę 2 euro za litr.
“Ceny ropy naftowej kształtują się na poziomie jak przed wojną na Ukrainie w lutym, jednak na stacjach benzynowych paliwo kosztuje o około 30 do 50 centów więcej niż siedem miesięcy temu”, krytykuje Austriacki Związek Kierowców (ARBÖ) ceny oferowane przez stacje paliw. Według ARBÖ koncerny naftowe wzbogacają się kosztem kierowców.
Droższe paliwo od października
Od października paliwo w Austrii będzie jeszcze droższe. Powodem tego jest dodatkowa opłata związana z emisją dwutlenku węgla (CO2-Bepreisung). Oznacza to wzrost cen benzyny o 8 centów za litr, a diesla o 9 centów. Ceny na dystrybutorach w październiku mogą z tego powodu wynieść średnio 2,05 euro.
Źródło: oe24