Tankowanie stało się droższe. Jak ogłosił ADAC, ceny benzyny i oleju napędowego w ciągu tygodnia ponownie wzrosły. Od połowy lipca Diesel podrożał prawie o 23 centy. W przypadku benzyny premium E10 wzrost był również znaczący, choć nie tak drastyczny i wyniósł około 11 centów za litr. Według ADAC litr E10 kosztował we wtorek średnio 1,901 euro w całym kraju. To o 1,2 centa więcej niż tydzień wcześniej.
Cena diesla wzrosła o 1,8 centa do 1,856 euro za litr. Oznacza to, że różnica między obiema cenami nadal maleje do zaledwie 4,5 centa. To mniej niż jedna czwarta różnicy podatkowej i mniej niż jedna trzecia wieloletniej średniej sprzed wstrząsów wywołanych wojną na Ukrainie. Według ADAC krótkoterminowy wzrost wynikał przede wszystkim z wyższej ceny ropy naftowej.
Nieco słabsze euro również odgrywa rolę. Problematyczne jest jednak to, że „ceny paliw są od około pół roku zbyt wysokie”. Kiedy wiosną ropa taniała, tylko częściowo znalazło to odzwierciedlenie na stacjach benzynowych, ale rosnące ceny ropy posłużyły JUŻ jako podstawa do podwyżek cen paliw.
Tankowanie w godzinach wieczornych
ADAC zaleca, aby kierowcy uzupełniali paliwo wieczorem. Najlepszy czas to między 20:00 a 22:00. Ale ceny są zwykle szczególnie niskie między 18:00 a 19:00, podczas gdy rano paliwo jest znacznie droższe. Warto także porównać ceny paliw na stacjach benzynowych. Kierowcy mogą uzyskać pomoc za pośrednictwem odpowiednich aplikacji, które podają aktualne ceny.
Oszczędna jazda może również zaoszczędzić kilka litrów. „Zmniejszenie prędkości zdecydowanie oszczędza paliwo. Można tu zaoszczędzić nawet 20%. To całkiem sporo litrów na dłuższej trasie” – wyjaśnia ADAC. Według wskazówek automobilklubu oprócz unikania nagłego hamowania nie należy także zbyt długo przewozić w bagażniku ciężkiego bagażu.
Źródło: n-tv