Podejrzani grasują na ulicy Jedlesser w Floridsdorfie, a dokładniej między Aupark i Arnoldgasse. Według weterynarzy Katji i Deni Milenkovic w ich klinice padło do tej pory siedem czworonogów – podejrzewa się, że poprzez trujące przynęty.
Zagrożenie na łące
Metoda jest coraz bardziej wyrafinowana. Teraz ma być stosowana trucizna kontaktowa, która rozsypywana jest na łąkach. Jedną z ofiar jest 11-letnia Nike Pani Cornelli: “Po spacerze zaczęła się trząść, co mnie zaniepokoiło, ale jadła i piła normalnie”, mówi właścicielka psa.
Niewydolność po zatruciu
Weterynarz podejrzewał zbyt małą dawkę tabletek drenażowych z powodu wcześniejszej choroby. Kilka dni później stan Nike znacznie się pogorszył. Powodem była niewydolność wielonarządowa – musiała niestety zostać uśpiona. Wtedy było wiadomo, że musiała to być trucizna.
Ofiar jest więcej
Również Toffee, roczny pies znajomych, zmarł po spacerze w okolicy. Radny okręgu Hansjörg Schimanek, a także zainteresowani proszą o zgłaszanie takich incydentów na policję.
Źródło: krone