Z Dortmundu do Los Angeles
Żywa legenda 1. Bundesligi – Marco Reus – odchodzi z Borussii Dortmund, z którą zdobył trzy Superpuchary Niemiec oraz dwa Puchary Niemiec. Na dzisiaj wszystko wskazuje na to, że 35-letni zawodnik dalszą karierę będzie kontynuował poza Europą, a preferowanym przez niego kierunkiem jest Major League Soccer w USA.
Według informacji niemieckich dziennikarzy 48-krotny reprezentant kraju otrzymał oficjalną ofertę od Los Angeles Galaxy, a strony obecnie prowadzą zaawansowane rozmowy. Marco Reus ma również opcję przeprowadzki do Arabii Saudyjskiej, ale jego priorytetem są przenosiny do Stanów Zjednoczonych, gdzie zabiega o niego kilka ekip. Słynny zawodnik na Signal Iduna Park z powodzeniem występował od lipca 2012 r. Od tamtej pory udało mu się rozegrać 429 meczów, strzelić 170 goli i zaliczyć 131 asyst. Fachowy portal Transfermarkt wycenia Marca Reusa na 5 mln euro. 35-latek do nowego zespołu przejdzie na zasadzie wolnego transferu, w związku z wygasającym kontraktem.
Kuriozalne – Kompany w Bayernie!
Bayern München oficjalnie ogłosił, że następcą Thomasa Tuchela na stanowisku trenera zespołu został Vincent Kompany, który podpisał z Bawarczykami kontrakt do 2027 r. Za Bayernem München niezbyt udany sezon. Rozgrywki 1. Bundesligi zespół zakończył na trzecim miejscu, ulegając w tabeli Bayerowi 04 Leverkusen i VfB Stuttgart. Z kolei w Pucharze Niemiec Bayern odpadł z trzecioligowym 1. FC Saarbrücken. Również w Lidze Mistrzów duma Bawarii nie wywalczyła trofeum, ulegając w półfinale Realowi Madryt.
W efekcie z posadą trenera musiał się pożegnać wspomniany Thomas Tuchel, bo po tak rozczarowującym sezonie nie było możliwości, by współpraca z nim została przedłużona. Jednocześnie działacze Bayernu ogłosili nazwisko nowego szkoleniowca, którym został Vincent Kompany, ostatnio pracujący w angielskim Burnley FC. 38-letni belgijski szkoleniowiec nie zdołał jednak utrzymać tego zespołu w angielskiej ekstraklasie, ale… W nagrodę otrzymał najważniejsze wyzwanie w trenerskiej karierze – prowadzenie Bayernu, jednego z najlepszych i najzamożniejszych klubów na świecie! – Nie mogę się doczekać wyzwania, jakie niesie ze sobą Bayern. To wielki zaszczyt móc pracować dla tego klubu. Jako trener musisz bronić swojej osobowości, a ja uwielbiam, żeby mój zespół miał piłkę, był kreatywny, ale też agresywny i odważny na boisku. Nie mogę się doczekać pracy z zawodnikami i stworzenia drużyny. Kiedy zbudujemy fundamenty, to nadejdą sukcesy – powiedział Vincent Kompany po podpisaniu umowy.
– Wszyscy w klubie zgadzamy się, że Vincent Kompany jest właściwym trenerem dla Bayernu, i nie możemy się doczekać wspólnej pracy. Robiliśmy wszystko, aby znaleźć trenera, który poprowadzi zespół do sukcesu i będzie go dalej rozwijać. Vincent reprezentuje dokładnie takie wartości, jakich potrzebujemy – ocenił dyrektor generalny Bayernu Jan-Christian Dreesen. – To taki typ trenera, który bardzo dobrze pasuje do filozofii gry i tożsamości Bayernu. Jego zespoły chcą być przy piłce, chcą dominować z dużą intensywnością. To młody i bardzo ambitny trener, który ma bardzo duże międzynarodowe doświadczenie. On może wiele dać naszemu zespołowi – dodał Christoph Freund, dyrektor sportowy Bayernu.
Aż wierzyć się nie chce, że tak doświadczeni w futbolu sternicy bawarskiego klubu tak mocno zawierzyli w sumie niedoświadczonemu trenerowi, który nic dotąd nie osiągnął poza bolesnymi porażkami. Jak z takim szkoleniowcem Bayern chce zdominować 1. Bundesligę, nie mówiąc o Lidze Mistrzów i ogrywaniu Realu Madryt, Manchesteru City, Paris SG, czy FC Barcelony?
Frimpong przymierzany do PSG
Jeremie Frimpong był kluczowym zawodnikiem Bayeru 04 Leverkusen w sezonie 2023/2024. Przypomnijmy, że „Aptekarze” mają za sobą historyczny sezon zakończony zdobyciem pierwszego w swojej historii mistrzostwa Niemiec, a do tego sięgnęli po Puchar Niemiec. Podopieczni Xabiego Alonso dotarli również do finału Ligi Europy, gdzie musieli jednak uznać wyższość Atalanty Bergamo. Pomimo tylu sukcesów niemieckiej ekipie trudno będzie zatrzymać wszystkich najważniejszych piłkarzy. Wiadomo, że na ławce trenerskiej pozostanie Xabi Alonso, który ostatecznie odrzucił oferty od FC Liverpool i Bayernu München! Na BayArenie karierę kontynuować ma także Florian Wirtz, ale przyszłość, chociażby wspomnianego wyżej Jeremiego Frimponga nie jest już taka pewna. 23-letni holenderski wahadłowy ma klauzulę odstępnego wynoszącą ok. 40 mln euro, a zapłacenie takiej kwoty nie stanowi problemu dla europejskich gigantów. Trzykrotny reprezentant Holandii wzbudza zainteresowanie m.in. Realu Madryt czy Manchesteru United, a do wyścigu o podpis tego piłkarza właśnie dołączyło również Paris Saint-Germain – dowiedziała się hiszpańska gazeta „AS”. Trener PSG Luis Enrique ma braki na pozycji prawego pomocnika, dlatego z chęcią przygarnąłby Jeremiego Frimponga. Gwiazda Bayeru 04 Leverkusen póki co skupia się jednak na mistrzostwach Europy i nie myśli o przyszłości.
Coman na wylocie
Bayern München ma za sobą fatalny sezon, zakończony bez zdobyczy choćby jednego trofeum. Dominację na krajowym podwórku przerwał tej drużynie Bayer 04 Leverkusen, który zdobył mistrzostwo Niemiec i Puchar Niemiec. W Lidze Mistrzów marzenia Bawarczyków przekreślone zostały w półfinale. Wobec tak dużych niepowodzeń na Allianz Arena dojdzie latem do rewolucji kadrowej.
Mało który zawodnik może się czuć pewny swojej przyszłości w FCB. W grupie piłkarzy do potencjalnej sprzedaży znajduje się Kingsley Coman. Pion sportowy wysoko ceni jego piłkarskie umiejętności, natomiast problemem jest kruche zdrowie Francuza. Na przestrzeni całego sezonu trudno na niego liczyć, gdyż regularnie wypada z gry z powodu urazów. Bayern chętnie pozbyłby się tego lata Comana, który ma wysoką wartość rynkową. Rozpatrzy ewentualne oferty, jakie pojawią się w trakcie najbliższego okienka.
Jest na ten moment za wcześnie, aby mówić o konkretnym zainteresowaniu ze strony jakiegokolwiek klubu. Z uwagi na zatrudnienie byłego trenera Bayernu München Hansiego Flicka w FC Barcelonie Kingsleyowi Comanowi przygląda się właśnie duma Katalonii. Mimo to do transferu jeszcze bardzo daleka droga, a Bawarczycy poszukują oszczędności. Należy dodać, że Coman z zarobkami na poziomie 15 mln euro za sezon gry jest jednym z najlepiej opłacanych piłkarzy w drużynie, a mało jest klubów, które są w stanie zagwarantować francuskiemu zawodnikowi tak ogromne zarobki.
Krzysztof Świerc