Minusstunden, czyli niedogodziny w Austrii
Szef wysyła Cię do domu z powodu braku pracy, mimo tego, że jesteś do niej gotowy. W takiej sytuacji jako pracownik musisz dostać pełne wynagrodzenie, za normalnie przepracowany dzień. Prawo zabrania zapisywania niedogodzin (godzn minusowych) i nie musisz wyrównywać straconego czasu.
Jeśli szef i tak przydzieli Cię do niedogodzin (niem. Minusstunden) i będziesz musiał z tego powodu pracować więcej, z reguły jest to liczone jako nadgodziny (niem. Überstunden, Mehrstunden). Pamiętaj, aby na bieżąco rejestrować swoje codzienne godziny pracy i kontroluj rozliczenia płac. W przypadku braku wynagrodzenia za nadgodziny trzeba go zażądać w odpowiednim czasie, ponieważ termin płatności za pracę w nadgodzinach jest często bardzo krótki. Jeśli jednak zażądasz zapłaty na piśmie w odpowiednim czasie, spowoduje to zatrzymanie okresu przedawnienia.
Czy dotyczy to wszystkich branż w Austrii?
Tak. Pracownik nie jest winny temu, że jest zła pogoda, nie ma materiałów, czy gości.
Gdzie jest to uregulowane?
Wynika to ze stosunku pracy. Umowa z pracodawcą jest zawarta na określoną liczbę godzin. Jeśli pracodawca nie korzysta z dyspozycyjności, nie jest to Twój problem jako pracownika.
Czy można zostać zmuszonym do urlopu lub wyrównania czasu?
Często w przypadku braku pracy dla pracownika, szef sugeruje, aby wykorzystać urlop. Można taką ofertę zaakceptować, ale nie trzeba. Pracodawca nie może Cię do tego zmusić. Urlop i wyrównanie czasu pracy muszą być zawsze uzgodnione i odpowiednie dla obu stron.
Co zrobić, jeśli szef odeśle mnie do domu?
Jeżeli pracodawca wysyła pracownika przymusowo do domu, trzeba potwierdzić na piśmie, że:
- jest się gotowym do pracy,
- nie wyraziło się zgody na urlop ani wyrównanie czasu pracy,
- pracodawca zapłaci za pełny wymiar czasu pracy.
W umowie o pracę zapisano, że można zostać odesłanym do domu. Co teraz?
Jeśli w umowie o pracę widnieje zapis, że można otrzymać niedogodziny, kiedy nie ma się nic do roboty, nie jest to zgodne z prawem. Pracodawca nie może się na to powoływać w przypadku sporu.
Co w przypadku nierównomiernie rozłożonych godzin?
Szczególnie od pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin często firmy wymagają elastyczności. Może się zdarzyć, że 20-godzinnej sile roboczej przydzielono na przykład raz 15 i raz 25 godzin tygodniowo. Jest to w porządku, jeśli nierównomierny rozkład czasu pracy został wcześniej uzgodniony.
Pracodawca może zmienić czas pracy jednostronnie tylko wtedy, gdy:
- jest to obiektywnie uzasadnione (np. niedobór personelu spowodowany chorobą),
- pracownicy wiedzą o tym, co najmniej 14 dni wcześniej (w niektórych przypadkach dopuszczalny jest krótszy termin),
- nie wykluczają tego ważne powody (opieka nad dziećmi, dojazdy) i nie stoi to w sprzeczności z porozumieniem.
Jeśli jednak pracodawca przypisuje pracę w taki sposób, że Ty jako pracownik nie osiągniesz liczby godzin tygodniowo i w związku z tym wpadniesz w godziny minusowe, nie jest to Twoja wina. Nadal szef będzie musiał wypłacić pełne wynagrodzenie. Jako pracownik nie musisz w tych godzinach pracować.