W myśl inicjatywy Familienzeit-Initiative, którą wspierają różne środowiska (m.in. Zielony, czy też Alliance F oder Travailsuisse) rodzice w Szwajcarii mieliby łącznie 36 tygodni urlopu rodzinnego, aby móc zająć się nowo narodzonym dzieckiem.
Czy te 36 tygodni, podzielone po połowie między matkę a ojca, to rozwiązanie hojne czy raczej oszczędne? Jakie zasady obowiązują za granicą? Odpowiedź nie jest jednoznaczna, ponieważ przepisy różnią się znacząco w poszczególnych krajach Europy.
Urlop rodzicielski w Szwajcarii
Kiedy w Szwajcarii mówi się o urlopie rodzicielskim lub rodzinnym (niem. Elternzeit), chodzi o płatny urlop po narodzinach dziecka.
Obecnie matka ma prawo do 14 tygodni urlopu macierzyńskiego. Ojciec może wykorzystać dwutygodniowy urlop ojcowski.
To zamierza zmienić grono osób, które odpowiada za tzw. Familienzeit-Initiative. Nowo zaproponowana inicjatywa rozszerzałaby ten płatny urlop (już pod nazwą „urlop rodzinny”) do łącznie 36 tygodni.
Zróżnicowane regulacje w innych krajach
Większość krajów oferuje ustawowo płatny urlop macierzyński dla pracujących kobiet. Także ojcowie mogą w wielu krajach Europy przynajmniej na kilka dni przerwać pracę, aby zająć się swoim nowo narodzonym dzieckiem.
Oprócz tego wiele państw oferuje urlop rodzicielski. W odróżnieniu od urlopu macierzyńskiego, jest on dobrowolny i ma umożliwić rodzicom przerwę w pracy. Często nie jest on w pełni płatny.
Co mówią unijne przepisy na temat urlopu macierzyńskiego oraz ojcowskiego?
Unijne przepisy wymagają od państw członkowskich zapewnienia co najmniej 14 tygodni urlopu macierzyńskiego. W tym czasie wynagrodzenie musi być wypłacane przynajmniej na poziomie ubezpieczenia zdrowotnego.
Ojcowie mają prawo do co najmniej 10 dni płatnego urlopu po narodzinach dziecka. Każdemu z rodziców przysługują ponadto co najmniej cztery miesiące urlopu rodzicielskiego na dziecko, który musi zostać wykorzystany do ukończenia przez dziecko ósmego roku życia. To, jak ten urlop jest opłacany, zależy już od ustawodastwa poszczególnych krajów.
Niemcy
Urlop macierzyński w Niemczech trwa co najmniej 14 tygodni. Ojcowie mają natomiast prawo do 10 dni urlopu. Rodzice mogą w Niemczech skorzystać maksymalnie z 36 miesięcy urlopu rodzicielskiego, który musi zostać wykorzystany do ukończenia przez dziecko ósmego roku życia. Urlop można podzielić na etapy.
Urlop rodzicielski w Niemczech to głównie ochrona przed zwolnieniem. Nie jest on płatny, ale rodzice mogą ubiegać się o zasiłek rodzicielski (niem. Elterngeld) w wysokości maksymalnie 1800 euro miesięcznie. Okres pobierania świadczenia wynosi od 12 do 24 miesięcy.
Austria
Płatny urlop macierzyński trwa 16 tygodni. Po osiem przed i po porodzie. Bezpośrednio po narodzinach dziecka ojcowie mogą wziąć bezpłatny „miesiąc taty” (niem. Papamonat).
Zamiast pensji otrzymują bonus rodzinny (niem. Familienzeitbonus) w wysokości 24 euro dziennie. W czasie urlopu rodzicielskiego, który może trwać od roku do ponad dwóch lat, przysługuje zasiłek opiekuńczy (niem. Kinderbetreuungsgeld). Jego wysokość zależy od długości urlopu. W najkrótszej wersji (1 rok) wynosi maksymalnie 41 euro dziennie.
Francja
We Francji, oprócz co najmniej 16-tygodniowego płatnego urlopu macierzyńskiego, ojcom przysługuje 28 dni urlopu ojcowskiego. Urlop rodzicielski może trwać do trzech lat. Wysokość świadczenia zależy od dochodów i długości urlopu.
Norwegia
W Norwegii przysługuje 49 tygodni urlopu rodzicielskiego z pełnym wynagrodzeniem lub 59 tygodni przy 80% pensji. 15 lub 19 tygodni jest zarezerwowanych wyłącznie dla ojca i nie może zostać przekazane matce.
Co dokładnie zakłada Familienzeit-Initiative?
Pomysłodawcy inicjatywy ponownie podejmują dobrze znany postulat wprowadzenia płatnego urlopu rodzicielskiego dla obojga rodziców. Zgodnie z propozycją, zarówno matki, jak i ojcowie mieliby po 18 tygodni urlopu po narodzinach dziecka. Inicjatywa zakłada finansowanie tego świadczenia z istniejącego systemu rekompensat za utracone dochody (niem. Erwerbsersatzordnung).
Propozycja zakłada, że 18 tygodni urlopu przypada osobno każdemu z rodziców. Urlopy te musiałyby być wykorzystywane kolejno, z możliwością jednoczesnego ich wykorzystania jedynie w jednej czwartej okresu. Autorzy projektu nie przewidują możliwości przenoszenia dni urlopowych z jednego rodzica na drugiego.
Wysokość świadczenia byłaby ustalana według tych samych zasad, co w przypadku służby wojskowej czy cywilnej. Dodatkowo, przy najniższych dochodach, przewidziano wypłatę pełnego wynagrodzenia.
Celem inicjatywy jest równe rozłożenie obowiązków opiekuńczych od pierwszych dni życia dziecka. Dzięki temu matki miałyby możliwość szybszego powrotu do pracy w większym wymiarze godzin, ponieważ drugi rodzic mógłby przejąć część obowiązków opiekuńczych.
Treść inicjatywy została opublikowana w Federalnym Dzienniku Ustaw, co oficjalnie uruchomiło proces zbierania podpisów. Organizatorzy mają czas do 1 października 2026 roku na zebranie 100 000 podpisów wymaganych do przeprowadzenia ogólnokrajowego referendum.
Argumenty społeczne i gospodarcze
Pomysłodawcy podkreślają również aspekt gospodarczy – proponowane rozwiązanie ma być odpowiedzią na niedobór wykwalifikowanej siły roboczej. Obecnie głównie duże firmy oferują korzystne warunki łączenia życia zawodowego z rodzinnym, co może prowadzić do nierówności między przedsiębiorstwami w miastach i na obszarach wiejskich. Dzięki nowelizacji prawa także małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) nie musiałyby samodzielnie ponosić kosztów urlopu rodzicielskiego.
Inicjatywa została zgłoszona przez sojusz organizacji Alliance F, Zielonych, GLP, Travail.Suisse oraz kobiece skrzydło partii Centrum. Razem założyli oni stowarzyszenie „Familienzeit-Initiative”, które odpowiada za promocję projektu. Wśród zwolenników znajdują się także partie SP, EVP oraz inne organizacje społeczne.
Ale to już było? Postulaty wracają i przepadają
Postulat wprowadzenia płatnego urlopu rodzicielskiego powraca w debacie publicznej od lat. Obecnie matki w Szwajcarii mają prawo do 14 tygodni zasiłku macierzyńskiego. W 2020 roku obywatele zaakceptowali w głosowaniu wprowadzenie dwutygodniowego urlopu ojcowskiego, który wszedł w życie na początku 2021 roku.
Propozycja czterotygodniowego urlopu ojcowskiego została wcześniej zastąpiona przez kompromis przyjęty przez parlament.
Obecnie sprawą zajmuje się ponownie parlament federalny. Komisja Społeczna Rady Kantonów wyraziła wolę dalszego badania możliwości wprowadzenia urlopu rodzicielskiego. Z tego powodu poparła inicjatywy kantonów Genewa i Jura. Teraz sprawa trafi pod obrady odpowiedniej komisji Rady Narodu.
W kantonach również podejmowano próby wprowadzenia urlopu rodzicielskiego. Jedynie Genewa przyjęła propozycję 24-tygodniowego urlopu, jednak nie może jej na razie wdrożyć. Rząd federalny uznał, że finansowanie poprzez składki pracodawców i pracowników byłoby niezgodne z prawem krajowym.
W innych kantonach inicjatywy nie zyskały poparcia. Parlament w Turgowii odrzucił wniosek o co najmniej 20 tygodni urlopu rodzicielskiego. Berno powiedziało „nie” propozycji 24-tygodniowego urlopu, a w Zurychu w maju 2022 roku inicjatywa przewidująca 36 tygodni została odrzucona w referendum.
Źródło: SRF / Blick
Foto: Freepik