Od 2 czerwca 2025 r. niemieckie urzędy statystyczne rozpoczynają nowe badanie zwane „analizą miejsca zamieszkania” (niem. Wohnsitzanalyse), jak informuje IT.NRW. W ramach projektu 100.000 osób w całych Niemczech, w tym 21.000 w Nadrenii Północnej-Westfalii, zostanie zapytanych o warunki mieszkaniowe.
To badanie to test dla przyszłego spisu rejestrowego (niem. Registerzensus). Jego celem jest wykorzystywanie dostępnych już danych administracyjnych, by ograniczyć konieczność przeprowadzania czasochłonnych ankiet. Kto otrzyma taki list, musi odpowiedzieć. Zgodnie z przepisami udział jest obowiązkowy.
Cel i metoda analizy miejsca zamieszkania w Niemczech
Ten nowy spis wyraźnie różni się od wcześniejszych metod. Większy stopień opiera się na danych już istniejących w rejestrach administracyjnych i statystycznych. Te są automatycznie łączone i analizowane. Dzięki temu można znacznie ograniczyć liczbę ankiet. Jednocześnie można zwiększyć aktualność i szczegółowość statystyk, zarówno na poziomie krajowym, jak i regionalnym. Test ma też sprawdzić, czy procedury spełniają rosnące wymagania Unii Europejskiej.
Co dokładnie będzie badane?
Dane w ramach analizy będą odnosić się do stanu z 15 maja 2022 roku. Próba obejmuje osoby, których wpisy w rejestrze meldunkowym są niejasne. Planowane jest także porównanie tych danych z innymi rejestrami. Na przykład z zasobami Federalnego Urzędu Pracy (niem. Bundesagentur für Arbeit). Uczestnicy badania będą mogli skorzystać z dostępnego internetowego kwestionariusza. Ten umożliwi szybkie i wygodne wypełnienie obowiązkowych informacji. Całość procesu odbywa się zgodnie z przepisami o ochronie danych osobowych. Te przepisy gwarantują pełne bezpieczeństwo i poufność przekazywanych informacji.
Na pismo trzeba odpowiedzieć
Osoby wytypowane do udziału w analizie mogą wypełnić ankietę wygodnie online. Cały proces trwa około 5 minut i dotyczy głównie danych o głównym miejscu zamieszkania oraz ewentualnych dodatkowych adresach w Niemczech.
Wszystkie zebrane informacje przetwarza się w sposób anonimowy i wykorzystuje się wyłącznie do celów statystycznych. IT.NRW podkreśla, że nie jest możliwe wyciąganie wniosków dotyczących konkretnych osób ani przekazywanie danych stronom trzecim. Takie podejście ma zagwarantować, że dane będą zarówno bezpieczne, jak i użyteczne dla analityki publicznej.
Źródło: focus
Foto: Freepik