Instytut Konkurencyjności Ekonomicznej (DICE) Uniwersytetu w Dusseldorfie wraz z profesorem Jensem Südekumem na czele sprawdził czy roboty mogą zastąpić ludzką pracę. Przeanalizowano ilość maszyn działających w niemieckim przemyśle i na rynku pracy. Wynik badania to jednoznaczne NIE. Instalacja 131 tys. maszyn przemysłowych nie kosztowała na rynku niemieckim w latach 1994-20014 ani jednego miejsca pracy.
Wprawdzie każdy robot zastąpił średnio dwie posady, lecz w zamian stworzono 275 tys. miejsc pracy w branży usługowej. Digitalizacja jest jednak winna zmniejszeniu wynagrodzeń wielu fachowców. Absolwenci szkół wyższych zarabiają zaś więcej niż przed erą robotów. Oznacza to, że mimo, że niemiecki przemysł stracił w tym procesie miejsca pracy, to cała gospodarka ma ich tyle samo.
Ponieważ Niemcy są siedzibą przemysłu, liczba maszyn jest odpowiednio wysoka i wynosi 7,6 robotów na 1000 pracowników. Dla porównania w USA stosunek ten wynosi 1,6/1000, a w Europie 2,7/1000. Największy wzrost odnotowała branża motoryzacyjna, gdzie w przeciągu 10 lat zainstalowano 100 maszyn na 1000 pracowników.
Mimo, że digitalizacja nie spowodowała zmniejszenia ilości wolnych posad, to jest powodem zmian na rynku pracy. Pomimo strat w branży przemysłowej, zmiany napędziły sektor usługowo-handlowy.
Źródło: bild.de