Od 20 września na niebie w Innsbrucku będzie znacznie spokojniej, bowiem samoloty pozostaną w hangarach. Dlaczego? Z powodu renowacji pasów startowych lotnisko będzie zamknięte przez 4 tygodnie. W tym czasie każdego dnia od 6 do 22 będą prowadzone prace.
Remont pochłonie w sumie 16,8 milionów euro. Kierownik lotniska Marco Pernetta podkreśla, że ta renowacja to nie tylko konieczność infrastrukturalna, ale również inwestycja w przyszłość. Ponadto Pernetta prosił na łamach prasy właścicieli sąsiednich nieruchomości o wyrozumiałość jeśli wieczorem jeszcze będzie słychać odgłosy prowadzonych prac.
Remont przeprowadzany jest na powierzchni 140 000 metrów kwadratowych. Około 40 000 ton asfaltu jest obecnie zrywane po czym zostanie znów położone. Zmodernizowane zostanie również oświetlenie. Pierwsza część prac została już wykonana na początku marca. Druga część prac rozpoczęła się od połowy sierpnia i trwała do połowy września. Generalny remont rozpoczął się przed kilkoma dniami. Do połowy listopada wszystko ma już być gotowe.
Źródło: oe24