Mieszkańcy Niemiec otrzymują Wohngeld w formie dodatku do niskiego dochodu na czynsz. Jednak tylko jeśli nie pobierają takich świadczeń jak Hartz IV, które pokrywają koszty mieszkaniowe. Średnia Wohngeld wynosi w Monachium 175 euro.
Aktualnie wnioskodawcy o Wohngeld muszą czekać około roku na zatwierdzenie lub odrzucenie wniosku. Tego powodem ma być duży nakład biurokratyczny oraz zbyt mała ilość personelu. Wniosków jest bowiem zbyt wiele. W pierwszym roku pandemicznym liczba wniosków o świadczenie wyniosła aż 16 tys. Wcześniej wynosiła między 9 tys. a 11.500. W bieżącym roku do końca październiku złożono już 12 tys. wniosków.
Urzędnicy skarżą się jednak, że apele do władz kraju o ułatwienie procederu wnioskowego, są ignorowane. A Kurzarbeit i wahający się z tego powodu dochód wnioskodawców jedynie utrudnia całą sytuację.
Wprawdzie miasto Monachium zatrudniło na początku pandemii nowych pracowników, lecz wyuczenie nowych osób także potrzebuje czasu.
Tylko co czwarte gospodarstwo ze świadczeniem
Przyjęcie wniosku o Wohngeld trwa 11-12 miesięcy. A do tego trzeba doliczyć także 6-8 tygodni jego przetwarzania. Do tego bardzo często urzędnicy proszą kilkukrotnie o wysłanie dodatkowych dokumentów.
Warto jednak pamiętać, że Wohngeld jest wypłacane z mocą wsteczną.
Tak długi proces nie zniechęca jednak mieszkańców Monachium, którzy pilnie składają wnioski. Jednak z około 16 tys. gospodarstw domowych, które starały się w zeszłym roku o świadczenie, jedynie jedna czwarta otrzymała Wohngeld. Te 4 tys. domostw to zaledwie 0,5% wszystkich gospodarstw domowych w całym mieście.
Źródło: sueddeutsche