Poszukujący pracy powinni rozszerzyć swoje poszukiwania o strony internetowe firm, ponieważ jak się okazuje, większość znajdujących się na nich ogłoszeń pracy nigdy nie trafia na ogólnodostępne portale z ofertami pracy. Z przeprowadzonych przez firmę Metapage badań wynika, że średnie i duże przedsiębiorstwa zamieszczają na giełdzie miejsc pracy zaledwie jedno ogłoszenie na trzy wakaty do obsadzenia.
Duże firmy typu Denner, Ikea czy Novartis rezygnują niemal w całości z zewnętrznych portali, zamieszczając na nich mniej niż 10 procent konkursów na stanowisko. Satoshi Sugimoto z Novartis tłumaczy, że przedsiębiorstwo pozyskuje przyszłych pracowników za pomocą własnej strony internetowej, a ilość i jakość zgłoszeń pozwala wybrać potrzebnych ludzi. Kiedy jednak zachodzi potrzeba sięgnięcia dalej, przedsiębiorstwo woli skorzystać z giełd pracy skupiających fachowców z danej branży, aniżeli ogólnodostępnych portali z ogłoszeniami.
Również Denner potwierdza efektywność takiej strategii, a rzecznik Ikei dodaje: „Wpierw ogłaszamy konkurs na dane stanowisko, który trwa dwa tygodnie.” Kiedy to nie wystarcza, firma umieszcza ogłoszenie na swojej stronie internetowej – to wystarcza, by wpłynęło nawet 150 zgłoszeń w ciągu trzech-pięciu dni. Szersze rozpowszechnianie ogłoszenia skończyłoby się falą zgłoszeń, czego firmy chcą uniknąć.
Taktyka obrana przez duże przedsiębiorstwa niesie za sobą też spore oszczędności. Zamieszczenie ogłoszenia na portalach kosztuje bowiem od 590 do 650 franków miesięcznie.
Źródło: 20min