Według raportu mediów, liczba deportacji w Niemczech wzrosła o ponad jedną trzecią w pierwszym kwartale bieżącego roku. Łącznie 4.791 osób bez statusu rezydenta zostało deportowanych z Niemiec do końca marca, jak donosi Neue Osnabrücker Zeitung (NOZ), powołując się na odpowiedź rządu federalnego na pytanie Partii Lewicy. Stanowi to wzrost o około 34% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Od stycznia do marca 2023 roku deportowano 3.566 cudzoziemców. Według Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w całym 2023 roku z Niemiec deportowano 16.430 osób.

Ponad 7.000 planowanych powrotów nie powiodło się

Według raportu, Macedonia Północna była pierwszym krajem, który od stycznia do marca 2024 roku przyjął z powrotem swoich obywateli. Spośród deportowanych, 483 osoby pochodziły z tego bałkańskiego kraju. Na drugim miejscu uplasowała się Turcja z 449 deportowanymi obywatelami. Kolejne miejsca zajęły Gruzja (416), Afganistan (345) i Serbia (312), chociaż deportacje nadal często nie dochodzą do skutku. W pierwszym kwartale bieżącego roku 7.048 planowanych powrotów nie powiodło się. Według NOZ, większości osób służby nie mogły odnaleźć lub loty zostały odwołane. Przyczyny medyczne odgrywały znacznie mniejszą rolę.

Nowa ustawa deportacyjna jeszcze nie skutkuje

Pod koniec lutego weszła w życie tzw. ustawa o poprawie repatriacji. Prawdopodobnie nie będzie jednak miała znaczącego wpływu na statystyki za pierwszy kwartał. Zawiera ona liczne przepisy mające na celu zapobieganie. Na przykład, unikaniu przymusowego powrotu przez osoby, których wnioski o azyl zostały odrzucone. Obejmują one przedłużenie aresztu w oczekiwaniu na deportację z dziesięciu do 28 dni. Kolejnym punktem jest zezwolenie policji na wejście do pomieszczeń innych niż te, w których przebywa dana osoba, w celu zatrzymania osoby mieszkającej we wspólnym mieszkaniu, która ma zostać deportowana.

Lewicowa polityk oskarża rząd o „manię deportacyjną”

Lewicowa polityk. Clara Bünger, oskarżyła rząd federalny o „manię deportacyjną”. „Moralne zahamowania wydają się zanikać ze strony władz”, powiedziała gazecie. Dodała również, że liczba deportacji rośnie, mimo że jest coraz mniej osób zobowiązanych do opuszczenia kraju. Uchodźcy muszą obawiać się, że „zostaną zmuszeni do powrotu wbrew swojej woli do krajów, w których grozi im wojna, arbitralne zatrzymanie, tortury, skrajne ubóstwo lub brak perspektyw”.

Źródło: tagesschau