Niedawno okazało się, że Schröder ma zostać członkiem rady nadzorczej rosyjskiego koncernu Rosnieft. Sama ta informacja wzburzyła niemieckich socjaldemokratów. Martin Schulz zdystansował się od tej sprawy i stwierdził, że każdy wcześniejszy kanclerz „zawsze tylko po części jest osobą prywatną”.
Dotychczas na czele rady nadzorczej stał były Minister Rozwoju Gospodarczego Federacji Rosyjskiej, Andriej Biełousow. Teraz okazało się, że to Schröder obejmie główną posadę w Rosniefcie, co jest oczywiście związane z o wiele wyższą gażą. To, że polityk z innego kraju obejmie tak wysokie stanowisko jest rzeczą niespotykaną. Wpływowe przedsiębiorstwo jest prawnie i formalnie w rękach prywatnych, rządzi nim jednak Kreml. Więc to, że wieloletni przyjaciel Władimira Putina stanie na jego czele nie jest aż tak zaskakujące. W pamięciu wielu osób pozostaje bowiem pochwała skierowana pod adresem rosyjskiego przywódcy, który zdaniem byłego kanclerza jest „idealnym demokratą”.
Źródło: heute.at
Foto: Olaf Kosinsky (Own work) [CC BY-SA 3.0 de (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/de/deed.en)], via Wikimedia Commons