Sąd Pracy w Emden zdecydował, że zwolnienie lekarskie niekoniecznie musi być osobiście złożone przełożonemu, ale może być również zgłoszone przez inną osobę (sygn. akt 2 Ca 263/21). Jeśli zatem pracodawca wpisze do akt pracownika upomnienie, jest ono bezprawne i musi zostać usunięte.
Jak wyglądała sprawa?
Ślusarz zranił się w pracy i postanowił natychmiast udać się do lekarza. Nie zgłosił osobiście swojej niezdolności do pracy przełożonemu, a zamiast tego poprosił kolegę o załatwienie sprawy, po czym opuścił miejsce pracy. Kolega natychmiast przekazał wiadomość o tym co się stało, zgodnie z ustaleniami. Pracodawca wpisał w związku z tym do akt upomnienie, uzasadniając je tym, że pracownik powinien był osobiście zgłosić się u przełożonego i poinformować o swojej chorobie/zranieniu. Pracownik nie przyjął upomnienia i złożył skargę do sądu pracy.
Jaki był wyrok?
Paragraf 5 ustawy o wynagrodzeniu na czas niezdolności do pracy (niem. Entgeltfortzahlungsgesetz) reguluje obowiązek pracownika do niezwłocznego poinformowania pracodawcy o niezdolności do pracy i o przewidywanym czasie jej trwania. Niezwłocznie oznacza tutaj bez zawinionej zwłoki. W praktyce powinno to zatem nastąpić bezpośrednio w pierwszym dniu choroby i najpóźniej w momencie rozpoczęcia pracy.
Przykładowo wysłanie listu pocztą nie byłoby już natychmiastowe, dlatego należałoby wybrać taką formę przekazu, która dotrze do pracodawcy natychmiast, np. zgłoszenie choroby przez wiadomość e-mail lub telefon.
Sędziowie pracy zgodzili się z pracownikiem, że spełnił tutaj swój obowiązek. Osobista wiadomość może być wskazana w ramach dobrej i poufnej współpracy, ale nie jest prawnie wymagana. Zwolnienie lekarskie może również przekazać upoważniona osoba, na przykład członek rodziny lub – jak tutaj – kolega z pracy. Nie ma wtedy naruszenia zobowiązania wynikającego z umowy o pracę, które mogłoby skutkować upomnieniem. Pracodawca sprawę w sądzie pracy przegrał i musiał usunąć upomnienie z akt osobowych.
Ryzyko ponosi pracownik
W przypadku przekazania zgłoszenia chorobowego przez osobę upoważnioną pracownik ponosi ryzyko i odpowiedzialność za to, czy ów wysłannik prawidłowo i bez zwłoki przekaże wiadomość. Sam fakt, że kolega o tym wie, to za mało. W przeciwieństwie do przełożonego współpracownik to nie pracodawca, któremu należy przedłożyć zwolnienie lekarskie. Jeśli więc współpracownik, mający przekazać L-4 nie zgłosi tego w ogóle lub za późno, upomnienie wpisane do akt może być uzasadnione. Wiele zależy jednak od okoliczności w danym przypadku.