Reklama

Niemcy: Planowanie urlopu a twoje prawa

Planowanie urlopu na nadchodzący rok przysparza wielu problemów. Ile, jak długo, kiedy i kto najpierw? Istnieje szereg reguł, które pomogą odpowiedzieć na te i wiele innych palących pytań.

Dawanie uszczęśliwia – ale kto jest szczęśliwy, kiedy przepada mu urlop z zeszłego roku? W wielu przypadkach można go wybrać do końca marca. Kto przeoczy ten termin, traci urlop.

1. Kto nie wstawi się do pracy, ryzykuje zwolnieniem

W żadnym wypadku nie wolno samemu ustalać swojego urlopu. Przekonał się o tym pewien mężczyzna, który chciał wybrać swój zaległy urlop w dniach 31 marca do 6 kwietnia. Jego prośba została odrzucona, lecz pracownik mimo to nie wstawił się w tych dniach na miejscu pracy, pozostawiając pisemną prośbę o wybranie urlopu. Mężczyzna został natychmiast zwolniony.

Kto sądzi, że to surowe zasady, powinien pamiętać, że pracodawcy – pozwalając przenieść pracownikowi urlop z zeszłego roku – już idą mu na rękę. Ustawa o urlopie jasno określa, że pracownik musi wybrać swój urlop w roku bieżącym, przewidując tylko dwa wyjątki. Pracownik nie może wybrać swojego urlopu, jeżeli jest to uzależnione przez zakład pracy lub z powodów prywatnych – np. choroby.

2. Minimum to 20 dni urlopu

Pracownik ma ustawowe prawo do urlopu. Ustawa określa prawo do 24 dni urlopowych i wychodzi z założenia sześciu dni roboczych tygodniowo. Jeżeli pracownik pracuje przez pięć dni w tygodniu, ma prawo do wybrania 20 dni wolnego. Za sprawą zbiorowych układów pracy lub postanowień indywidualnych, liczba dni urlopowych jest z reguły większa. Poza tym osoby niepełnoletnie, niepełnosprawne i kobiety w ciąży obowiązują szczególne regulacje prawne. Osoba ze znacznym stopniem niepełnosprawności ma prawo do 5 dni urlopowych więcej.

Problemy zaczynają się w momencie różnic wiekowych – w takich sytuacjach strony często kończą przed sądem. Pracodawca może przydzielić pracownikowi powyżej 55 roku życia więcej dni wolnych niż jego młodszemu koledze. Należy pamiętać, że przedsiębiorstwo samo określa, o ile dni więcej dostają starsi pracownicy.

3. Szef decyduje

Nie tylko ilość dni wolnych jest powodem sporów. Kolejnym problemem jest termin urlopu, bo przecież każdy chciałby wziąć wolne wtedy, kiedy mu się zamarzy. Wiele pracowników analizuje kalendarz na przyszły rok zaraz na jego początku i wybiera najdogodniejsze dla siebie opcje. Szczególnie pożądane są dni wolne, które łączą się z ustawowymi dniami wolnymi od pracy. Należy jednak pamiętać, że pracodawca nie ma prawa udzielić pracownikowi akurat wtedy wolnego. Szef decyduje, kiedy jego podwładny weźmie wolne.

Szef powinien interweniować również wtedy, gdy dochodzi do konfliktu interesów pomiędzy pracownikami. W tym wypadku powinien wziąć pod uwagę wiek pracownika, okres czasu przepracowany w przedsiębiorstwie, ilość dzieci oraz terminy urlopowe z zeszłego roku. Należy pamiętać, że posiadanie dzieci w wieku szkolnym jest bardziej honorowane niż potrzeba opieki nad żoną w ciąży.

4. Samowolnie wybrany urlop może skończyć się utratą pracy

Pracownik, który zrobi sobie urlop mimo negatywnego rozpatrzenia jego prośby przez pracodawcę, ryzykuje w najgorszym wypadku utratą pracy.

5. „Handel“ urlopem jest zabroniony

Próba spieniężenia urlopu zawsze kończy się klęską. Urlop służy ochronie zdrowia i bezpieczeństwa pracownika, dlatego pracodawca nie może dopuścić do „odsprzedania” urlopu swojego podwładnego. Jeżeli jednak strony zgodzą się na wypłacenie przysługującego urlopu, odpowiedzialność w razie problemów ponosi pracodawca. Wyjątkiem jest sytuacja, w której pracownik zmienia pracodawcę i nie ma czasu na wybranie swojego urlopu.

Istnieje jeszcze jeden wyjątek – jeżeli pracownik umrze przed wybraniem swojego urlopu, przedsiębiorstwo musi wypłacić należność za te dni spadkobiercom.

6. Podczas urlopu telefon może nie istnieć

Jeżeli szef wyraził zgodę na Twój urlop, a Ty cieszysz się już wolnymi dniami, nie musisz być dostępny dla Twojego pracodawcy. Inne ustalenia są nieważne przed sądem.

7. Choroba „ratuje“ dni urlopowe

Ogólnie rzecz biorąc, pracownik nie musi informować swojego pracodawcy gdzie spędzi urlop. Od tej reguły istnieje jednak jeden wyjątek – choroba pracownika podczas urlopu. Powód? Podczas choroby pracownik dostaje w dalszym ciągu wypłatę, może ją utracić w momencie, gdy nie pozostawi żadnych danych kontaktowych. Jeżeli natomiast pracownik zachoruje za granicą, musi nie tylko zgłosić to pracodawcy, ale również swojej kasie chorych. Poza tym, chory powinien udać się do lekarza zaraz w pierwszy dzień trwania choroby, ponieważ tylko oświadczenie lekarza „uratuje” dni urlopowe pracownika.

Pecha mają ci pracownicy, którzy zachorowali podczas dni wolnych, które otrzymali w zamian za wypracowane nadgodziny. Wtedy nie uratuje ich żadne oświadczenie lekarskie. Podobnie rzecz się ma, kiedy zachoruje członek rodziny pracownika.

8. Kiedy szef musi zgodzić się na „urlop specjalny“?

Ogólna zasada brzmi: podczas urlopu nadal dostajesz wypłatę. To samo dotyczy wypłacania wynagrodzenia podczas chorobowego. W przypadku „urlopu specjalnego” pracownik ma prawo do otrzymywania wynagrodzenia tylko wtedy, gdy „jest niezdolny do pracy z niezależnego od siebie powodu przez niedługi okres czasu”. Zgodnie z tą regułą, pracownik dostaje płatny urlop okolicznościowy (często jednodniowy), tylko w przypadku:

- ciężkiej choroby członka rodziny (w obrębie wspólnego gospodarstwa domowego),

- własnego ślubu,

- ślubu dziecka,

- pogrzebu bliskiej osoby,

- narodzin własnego dziecka (nawet gdy nie łączy go z partnerką związek małżeński),

- udziału w rozprawie sądowej w roli świadka,

- przeprowadzki, jeżeli nastąpiła ze względów służbowych (np. delegacja)

Należy również wspomnieć o niepłatnym urlopie, który można wziąć w przypadku zachorowania dziecka.