Plac Mozartplatz w St. Gilgen – to tutaj zaczynamy. Wpierw oddalamy się od jeziora, mijamy Brunnwinkl i kierujemy się w stronę Winkl, ponieważ przybrzeżna droga jest zbyt wąska dla rowerzystów.
Falkensteinwand
Jezioro Wolfgangsee – nazywane kiedyś Abersee – nie można w całości objechać rowerem, ponieważ między Fürnberg a Ried ściana skalna uniemożliwia dostęp do wody. Przeszkodę najlepiej ominąć drogą wodną. Rejs statkiem trwa tylko kilka minut.
Statek na Wolfgangsee (Photo by Stefan Ledwina from St. Pölten, Austria (IMG_20100703_0391) [CC BY-SA 2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)], via Wikimedia Commons)
Kiedy dotrzemy znowu na ląd, kierujemy się w stronę granicy z krajem związkowym Górna Austria (Oberösterreich) i stacji pośredniej jednej z trzech austriackich wąskotorowych kolei zębatych Schafbergbahn. Można wjechać nią na szczyt góry Schafberg.
Schafbergbahn (Photo by Co riolis (Own work) [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons)
Na stacji nikomu nie zabraknie miejsca na odstawienie roweru, a po 35 minutach drogi jesteśmy już na górze, gdzie można cieszyć się widokiem i zjeść pyszny podwieczorek.
Schafberg zimą (Photo by Birka)
Po powrocie do roweru zmierzamy szybko do St. Wolfgang, gdzie można podziwiać hotel Weiße Rössl oraz kościół z XV wieku, a także kolorowe fasady kamienic na starówce. Interesującą propozycją jest również przejażdżka dorożką.
St. Wolfgang
Jadąc ścieżką rowerową wzdłuż wschodniego wybrzeża lepiej trochę przyspieszyć – tutaj nie czeka na nas nic ciekawego. Dopiero w rezerwacie przyrody Blinklingmoos jeszcze raz poczujemy romantyczną atmosferę związaną ze starymi kolejami – teraz droga prowadzi przez trasę, którą między 1893 a 1957 rokiem pokonywała lokalna kolej.
Droga przez Brinklingmoos (Photo by ElliOrtner (Own work) [CC BY-SA 4.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], via Wikimedia Commons)
Dalej jedziemy po żwirze wzdłuż brzegu. Mała ilość zakrętów i wzniesień pozwala się zrelaksować. Gdyby zaczęło padać (deszcz ma tutaj specjalną nazwę – Salzburger Schnürlregen), można udać się w Abersee na rybę grillowaną na patyku. Zajazd Wiesenhof na drodze B 158 jest godny polecenia.
Steckerfisch
Po przeczekaniu deszczu i naładowaniu akumulatorów ruszamy w drogę do ostatniego celu podróży – St. Gilgen. Trasa prowadzi wzdłuż drogi B 158.
Widok na St. Gilgen i Wolfgangsee z Zwölferhorn (Photo by H. Helmlechner (Own work) [CC BY-SA 4.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], via Wikimedia Commons)