Test na koronawirusa można wykonać w Niemczech w centrach testowych, u lekarza lub w aptece. Kto chce więc się udać do siłowni, restauracji, hotelu czy na podróż, musi mieć przy sobie negatywny wynik testu na koronawirusa. Jeszcze jest on darmowy, lecz od 11 października trzeba będzie za niego płacić. Jedynie osoby z symptomami choroby, które skontaktują się z lekarzem, zostaną wysłane na darmowy test PCR.
Ile będą kosztowały szybie testy na koronawirusa?
Niemieckie władze liczą, że cena szybkiego testu na koronawirusa wyniesie 10-15 euro. Z kolei apteki uważają, ze górna granica zatrzyma się na 20 euro. Jeszcze w maju apteki wyceniały szybki test antygenowy na 18 euro. Jednak, gdy otwarte zostały centra testowe, a na rynek weszli także prywatni oferenci, cena spadła do 12,50 euro.
Eksperci przewidują, że część placówek testowych zostanie zamknięta, przez co konkurencja nie będzie już tak duża. Ich zdaniem cena wyniesie między 12 a 20 euro. Im mniejsza liczba oferentów, tym mniejsza konkurencja, a to z kolei ma wpływ na ceny.
Po co mi szybki test na koronawirusa?
Szybkie testy na koronawirusa nie są zasadniczo potrzebne osobom zaszczepionym oraz ozdrowieńcom. Jedynie osoby niezaszczepione potrzebują je, w celu wejścia do niektórych miejsc. Negatywny wynik testu na koronawirusa zapewnia wstęp do kina, domu opieki, fryzjera itp. Jedynie w handlu detalicznym, na stacjach benzynowych, w aptekach czy u lekarza nie jest potrzebny.
Źródło: focus