W ostatnich latach niemieccy pracodawcy wydawali coraz więcej pieniędzy na chorych zatrudnionych. Od 2010 do 2018 koszty przedsiębiorstw na dalsze wypłacanie wynagrodzenia w przypadku choroby zwiększyły się z 37 mld euro do 62 mld euro. Tak wynika z danych Instytutu Niemieckiej Gospodarki (IW). W interesie pracodawcy leży zdrowie i dobre samopoczucie zatrudnionych. Czy może jednak zmusić pracowników do pobrania Corona-Warn-App? Zasadniczo nie ma podstawy prawnej, która zmusza mieszkańców Niemiec do instalacji aplikacji. Jej pobranie jest zatem dobrowolne.
Pracodawca nie może zmusić zatrudnionych do pobrania aplikacji na prywatny telefon. Z kolei w przypadku telefonu służbowego, nie ma konkretnych informacji. Nawet w przypadku zalecenia pobrania Corona-Warn-App, niemieccy specjaliści z zakresu prawa są podzieleni. Aplikacja korzysta bowiem z sieci bluetooth, by sprawdzić, czy zatrudniony miał kontakt z osobą zakażoną. Korzystanie z aplikacji nie ma więc sensu w czasie godzin pracy. Sprawa dotyczyłaby raczej czasu wolnego. Pracodawca nie może jednak zmusić zatrudnionych do korzystania z telefonu służbowego po godzinach pracy.
Ograniczenia praw osobistych pracowników muszą znajdować się w odpowiednim stosunku do interesów pracodawcy. Muszą one być więc odpowiednio dobrane, by chronić zdrowie zatrudnionych. To, czy instalacja aplikacji jest wymagana, musi zostać ocenione przy uwzględnieniu efektywności obecnie panującego planu higieny. Jeśli wdrożona przez firmę koncepcja ochrony załogi działa dobrze, wymóg pobrania aplikacji wydaje się nieuzasadniony. Każdą decyzję należy jednak podejmować w odniesieniu do poszczególnej branży i poszczególnej osoby.
Innymi słowy, pracodawca może jedynie zalecić pobranie aplikacji, a zatrudnieni sami będą mogli zadecydować, czy chcą to zrobić, czy nie.