Jarmarki bożonarodzeniowe już są otwarte, ludzie przechadzają się wśród błyszczących światełek, kupując drobne upominki, delektując się ciasteczkami i grzanym winem. Kubek byłby naprawdę miłą pamiątką… Czy można go po prostu zabrać ze sobą? W końcu zapłaciło się za niego sporą kaucję. A co z wymianą zakupów na świątecznych straganach? Czy to możliwe bez paragonu? 

Czy istnieje prawo zwrotu na jarmarku bożonarodzeniowym?

Przechodząc obok wszystkich stoisk sprzedających rzeźby z drewna i figurki aniołów, a także kapcie, tekstylia, a nawet artykuły gospodarstwa domowego, można ulec pokusie zakupu czegoś, czego tak naprawdę się nie potrzebuje lub co przestało się podobać chwilkę po zakupie. Jeśli jednak chce się zwrócić lub wymienić zakupiony towar, trzeba polegać na dobrej woli sprzedawcy. Wynika to z faktu, że kupujący na jarmarkach nie mają do tego prawa, jak mówi prawnik Gudrun Winkelmann, członek Niemieckiej Izby Adwokackiej.

A co jeśli kupiony produkt się zepsuje? 

Jeśli produkt ma wadę w ciągu dwunastu miesięcy od daty zakupu, kupujący mogą dochodzić swoich roszczeń gwarancyjnych i żądać naprawy lub wymiany.

Nie było paragonu, czy nadal można wymienić towar?

To będzie trudne. Jeśli nie ma paragonu, wadliwe przedmioty mogą być reklamowane tylko wtedy, gdy jest bardzo jasne, że nikt inny nie oferuje identycznych przedmiotów, mówi prawnik. Radzi, aby zawsze żądać paragonu podczas zakupów na jarmarku bożonarodzeniowym. Wówczas, w przypadku wady lub chęci wymiany, można udowodnić, że produkt kupiono u danego sprzedawcy.

Czy można zabrać do domu kubek opłacony kaucją?

Na jarmarkach bożonarodzeniowych zwykle wymagana jest spora kaucja za kubki z grzanym winem. 4 lub 5 euro, to wartość kubka, można sobie pomyśleć i go po prostu zabrać do domu, prawda? Nie! To kradzież, „nawet jeśli wpłacono kaucję”, jak mówi prawnik Winkelmann. Uzgadniając kaucję, sprzedawcy detaliczni chcą mieć pewność, że kubek zostanie faktycznie zwrócony.  „Jeśli chcesz zabrać kubek ze sobą, musisz zapytać na straganie i często zapłacić trochę więcej” – mówi prawnik. Istnieją również stragany, które sprzedają kubki specjalnie jako pamiątki.

Źródło: berliner-kurier