Przepisy ruchu drogowego nie obowiązują tylko kierowców samochodów. Rowerzyści również są rozgrzeszani z ich przestrzegania! Wszelkie wykroczenia oczywiście kosztują.
1. Wybierz właściwą drogę
Istnieją przepisy, które wyraźnie informują, którą drogą mogą jeździć rowerzyści:
– Jeżeli okrągła niebieska tablica informuje o ścieżce rowerowej – musisz z niej skorzystać.
– Tylko dzieci do 8 roku życia są zobowiązane do jeżdżenia po chodnikach. Do 10 roku życia mogą wybrać między chodnikiem a ścieżką rowerową. Później muszą dzielić ulicę razem z samochodami i pojazdami transportu publicznego.
– Dodatkowa informacja „Dozwolone dla rowerzystów” („Radfahrer frei“) umożliwia rowerzystom niezależnie od wieku korzystanie z chodnika lub jazdę pod prąd na drogach jednokierunkowych.
2. Obowiązkowa lektura – kodeks drogowy (Straßenverkehrsordnung StVo).
Złamanie przepisów ruchu drogowego może sporo kosztować:
– Tak samo jak kierowcom, rowerzystom nie wolno rozmawiać przez telefon bądź surfować w Internecie podczas jazdy. Mandaty rozpoczynają się od 25 euro.
– Zignorowanie czerwonego światła kosztuje znacznie więcej – zależnie od tego, jak długo się świeci. Kwoty mandatów mieszczą się w przedziale od 60 do 180 euro. Jeżeli rowerzysta przejechał na czerwonym świetle powodując przy tym jeszcze wypadek – płaci od razu 180 euro.
– Pijani rowerzyści mogą zarobić nawet trzy punkty karne (we Flensburgu), poza tym płacą mandat w wysokości wynagrodzenia netto i muszą udać się na badania (MPU). Gdy ilość promili we krwi jest bardzo wysoka, rowerzystę może to kosztować nawet prawo jazdy.
– Za brak światła trzeba zapłacić od 20 do 40 euro. Wysokość mandatu jest zależna od sytuacji. Przed ruszeniem w drogę każdy rowerzysta powinien sprawdzić czy jego oświetlenie funkcjonuje. Policja ma prawo do zatrzymania rowerzystów i sprawdzenia oświetlenia. Kiedy okaże się, że nie działa, rowerzysta musi zapłacić mandat nawet w biały dzień.
– Rowerzyści muszą również przestrzegać ograniczeń prędkości. Pędząc 40 km/h w strefie 30 km/h można spodziewać się mandatu w wysokości 30 euro i jednego punktu karnego we Flensburgu. Jeżeli w wyniku takiej jazdy zostaną poszkodowani piesi, kierowcy czy bawiące się na chodniku dzieci – rowerzysta płaci 35 euro mandatu i dostaje dwa punkty karne.
3. Na co jeszcze rowerzyści muszą zwrócić uwagę?
– Mała uwaga dla wielbicieli słuchania muzyki podczas jazdy rowerem. Jej głośność nie powinna zagłuszać ruchu ulicznego. W momencie, gdy policja stwierdzi, że rowerzysta nie usłyszał sygnałów ostrzegawczych, wystawi mandat w wysokości 15 euro.
– Podczas jazdy rowerem można prowadzić psa na smyczy, ale nie wystarczy przymocować jej do kierownicy, ponieważ pies może wtedy łatwo zerwać się i spowodować wypadek.
– W Niemczech nie obowiązuje nakaz jazdy w kasku – nawet w przypadku dzieci. Eksperci przypominają jednak, że wszelkie wypadki mogą mieć dla rowerzystów szczególnie ciężkie konsekwencje.