Czy prawdą jest, że w Republice Federalnej Niemiec wolne dni muszą zostać wykorzystane w celach wypoczynkowych, a za niewykorzystany urlop pracodawca musi wypłacić ekwiwalent? Pracodawcy i pracownicy często nie mają pewności, jak interpretować obowiązujące przepisy urlopowe. Zdecydowaliśmy się więc wyjaśnić pięć najczęściej pojawiających się kwestii.
Pierwsze pytanie brzmi: czy pracownik może wykonywać pracę w trakcie urlopu? Okazuje się, że zgodnie z rozumieniem federalnej ustawy o urlopie wypoczynkowym (niem. Bundesurlaubsgesetz) nadrzędnym celem urlopu jest właśnie wypoczynek. Z tego względu w § 8 ustawy jest jasno napisane, iż „pracownik nie może wykonywać działalności zarobkowej sprzecznej z celem urlopu”. Wykluczeniu ulegają zatem wyłącznie te prace, za które dana osoba otrzymuje wynagrodzenie od innego podmiotu. Zakaz obejmuje jednak także działalność wykonywaną na własny rachunek, jeśli służy ona osiągnięciu zysku. Praca we własnym gospodarstwie domowym czy bezpłatna pomoc sąsiedzka są oczywiście dozwolone.
Czy urlop wypoczynkowy musi być wykorzystywany w sposób nieprzerwany?
W celu wykonywania wyżej wymienionych zajęć pracownicy bardzo chętnie korzystają z krótkich urlopów, w niektórych przypadkach trwających tylko pół dnia. W większości przypadków jest to więc sprzeczne z wypoczynkowym celem urlopu. Mimo że federalna ustawa urlopowa nie daje jednoznacznej odpowiedzi w tej kwestii, jej § 7 ust. 2 mówi: „Urlopu należy udzielać w sposób ciągły, chyba że jego podzielenie jest konieczne z istotnych przyczyn leżących po stronie pracownika lub zakładu pracy. Jeśli z tychże powodów urlop nie może zostać udzielony nieprzerwanie, a pracownikowi przysługuje prawo do ponad 12 dni urlopu, jedna z jego części musi obejmować co najmniej 12 następujących po sobie dni roboczych”. Jednakże nie wynika z tego od razu, że pracownik zasadniczo MUSI wziąć przynajmniej 2 tygodnie nieprzerwanego urlopu. Stwierdza się jedynie – patrząc z drugiej strony – że pracodawca może odrzucić wniosek o dwutygodniowy urlop (12 dni roboczych) tylko w szczególnych przypadkach.
Czy pracownik może wziąć pół dnia urlopu w Niemczech?
Jest kwestią dyskusyjną, czy pracownikowi przysługuje prawo do skorzystania jedynie z połowy dnia urlopu. Większość prawników skłania się jednak ku opinii, że jest to sprzeczne z głównym założeniem urlopu oraz narusza § 7 ust. 2 federalnej ustawy o urlopie wypoczynkowym („Urlopu należy udzielać w sposób ciągły, chyba że jego podzielenie jest konieczne z istotnych przyczyn leżących po stronie pracownika lub zakładu pracy”.). Aby uniknąć problemów w tej kwestii, warto najpierw sprawdzić, czy można przychylić się do prośby pracownika, dając mu np. możliwość „odebrania” wypracowanych wcześniej nadgodzin. Wówczas nie będzie konieczne dzielenie dni urlopu na części.
Czy niewykorzystany urlop w Niemczech przepada?
Zgodnie z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w międzyczasie został już zaimplementowany przez Federalny Sąd Pracy, prawo do urlopu może wygasnąć tylko wtedy, gdy pracodawca odpowiednio wcześnie poinformuje pracownika o przysługującym mu urlopie oraz niebezpieczeństwie jego utraty, jeśli nie zostanie wykorzystany. Obecnie nie jest jednak jasne, czy wystarczająca jest tutaj ogólna informacja, znajdująca się przykładowo na pasku płacowym. Dla pewności zaleca się, aby poinformować pracownika o możliwości przepadnięcia dni urlopu już w ostatnim kwartale danego roku kalendarzowego.
Czy pracodawca musi wypłacić ekwiwalent za niewykorzystany urlop?
Jeśli pracownik nie chce wziąć urlopu i żąda od Ciebie jako pracodawcy, abyś wypłacił mu ekwiwalent pieniężny, śmiało możesz odrzucić taki wniosek. Federalna ustawa o urlopie wypoczynkowym przewiduje bowiem wypłatę ekwiwalentu tylko w jednym przypadku. Chodzi o zakończenie stosunku pracy, w momencie którego pracownikowi pozostały jeszcze dni urlopu i nie będzie miał już możliwości ich wykorzystania. Poza tym „wypłacenie” urlopu w Niemczech zamiast skorzystania z niego jest sprzeczne z ustawowym celem, jakim jest wypoczynek pracownika.