Zasiłek dla osób częściowo zameldowanych jako bezrobotne (niem. teilarbeitslos) i pracujące na niepełnym etacie czyli tzw. Teilarbeitslosengeld został wprowadzony w 1997 roku i choć wiele osób nie ma nawet pojęcia o jego istnieniu, to otrzymanie tego świadczenia nie jest wcale aż tak trudne, jak mogłoby się wydawać. Należy spełnić bowiem główny warunek – prawo do tego świadczenia mają osoby, które w okresie ostatnich dwóch lat przez minimum 12 miesięcy miały zatrudnienie równolegle na dwóch posadach (w obu przypadkach na niepełnym etacie), po czym straciły jedną z nich. Pełny etat nie jest w tym wypadku brany pod uwagę, bowiem Teilarbeitslosengeld jest osobnym świadczeniem, które wyklucza otrzymanie „normalnego” zasiłku dla bezrobotnych.
Częściowy zasiłek dla bezrobotnych zyskał rozgłos w Niemczech, ponieważ pewna kobieta złożyła wniosek o owe świadczenie. Przepracowała ona dziesięć i pół miesiąca na pełen etat i po pięciomiesięcznym bezrobociu zatrudniła się w dwóch firmach na pół etatu. Z jednej z nich kobieta musiała zrezygnować po ośmiu miesiącach. Złożyła więc wniosek o częściowy zasiłek dla bezrobotnych, jednak ponieważ przepracowała ona jednocześnie na dwóch posadach tylko osiem miesięcy, sąd orzekł, że nie ma prawa do zasiłku. Kobieta postanowiła powalczyć o świadczenie, które jej zdaniem jej się należało, ponieważ płaciła składki na ubezpieczenie na wypadek bezrobocia. Sąd orzekł jednak, że zatrudnienie na pełen etat nie może być nawet brane pod uwagę w takim przypadku.