Można by pomyśleć, że w każdym sklepie są te same, bądź bardzo podobne ceny. Na łamach niemieckiej prasy pojawił się ciekawy test – w 5 sklepach kupiono te same produkty, aby sprawdzić, czy są różnice cen. Rezultat? Są różnice, czasami nawet spore.

Jakie produkty kupiono?

Starano się wybrać produkty przypominające artykuły kupowane podczas codziennych zakupów. Nie kupowano firmowych artykułów spożywczych danych sklepów, tylko towar markowy. Dzięki temu widać różnice cenowe tych samych produktów w różnych sklepach. Za puszkę Red Bulla w Edeka zapłacono najwięcej, bowiem 1,39€. Natomiast w Aldi ten sam napój kosztował tylko 1,09€. Również pizza (Wagner Steinoffenpizza) była w dyskonatach znacznie tańsza – o 1,99€ niż w np. Rewe, gdzie kosztowała 2,59€. Nie małym zaskoczeniem było to, że Nuttella we wszystkich sklepach kosztowała tyle samo – 2,79€.

Pełna lista zakupionych produktów:

1. Płyn do mycia naczyń – Pril
2. Żelki – Haribo Phantasia 200g
3. Chipsy – Funny Frisch
4. Lody – Magnum
5. Sucharki – Brandt
6. Ser – Geramont
7. Biały ser – Philadelphia
8. Maggi
9. Dezodorant kulkowy – Nivea
10. Herbatniki maślane – Leibnitz
11. Żel pod prysznic – Dusch das
12. Nutella
13. Red Bull 250ml
14. Pizza – Wagner Salami Steinofenpizza
15. Majonez niskotłuszczowy – Miracle Whipp
16. Musztarda średnio ostra – Thommy
17. Coca cola 1,25l
18. Duplo
19. Puszka piwa – Krombacher Pils 0,5l

Które sklepy testowano?

Lidl, Aldi, Rewe, Edeka i Kaufland znalazły się pod lupą testerów. Zadziwiające okazało się, że rachunek w każdym sklepie był inny.

Różnica między Lidlem – zwycięzcą, a Rewe – przegranym, wynosi 2,71 €. Gdyby zrobiono większe zakupy, ta kwota byłaby zapewne jeszcze wyższa. Warto jednak podkreślić, że lista zakupów składała się z produktów markowych, a nie z własnych produktów danych sklepów. Gdyby kupiono produkty firmowe przedstawionych sklepów, wynik byłby zapewne zupełnie inny.

Skąd biorą się różnice między supermarketami a dyskontami?

Z reguły każdy myśli, że ceny bazują na wytycznych producenta. W Unii Europejskiej obowiązuje jednak prawo, które zabrania producentom ustalania wiążących cen supermarketom i dyskontom. Sugerowane ceny producenta dla handlowców za dany towar dla sklepów zna każdy. I właśnie te ceny są niezobowiązujące. Jednak z reguły handlowcy trzymają się wytyczonych cen.

Znacząca różnica wynika z tego, że dyskonty np. Lidl z powodu ograniczonego asortymentu i łatwiejszej prezentacji produktów sklepie znacznie więcej zaoszczędzić. Dzięki temu mogą oferować niskie ceny produktów. Supermarkety generują natomiast wysokie koszty, jeżeli chodzi o prezentację towaru i jego przechowanie, a zatem muszą mieć również więcej pracowników. To wszystko powoduje, że ceny produktów są wyższe niż np. w Lidlu.

Warto podkreślić, że zakupy na potrzeby testu zostały zrobione w Bambergu.