Średnia cena nominalna wzrosła o 2,2% do 337.052 euro. Jednak realnie domy są obecnie o 16,3% tańsze niż w rekordowym roku 2023. Powodem jest wysoka inflacja, która wprawdzie podniosła wynagrodzenia, ale jednocześnie obniżyła relatywne ceny nieruchomości. Dla wielu osób był to sygnał, by wreszcie zdecydować się na zakup.
Obecny poziom stóp procentowych, czasowe zwolnienia z opłat za wpis do księgi wieczystej oraz inflacyjne podwyżki płac przyczyniły się do przełamania wcześniejszej ostrożności. Związane to było z zakupem domów jednorodzinnych. Wielu kupujących, z powodów finansowych, rezygnuje z budowy nowych obiektów. Zamiast tego kupują starsze domy, które następnie stopniowo modernizują.
Tam domy jednorodzinne kosztują najmniej
Największy wzrost odnotowano w regionach o umiarkowanych cenach. W Karyntii sprzedaż wzrosła o 42,8%, a ceny o 8,1%, w Górnej Austrii o 27,7% i 4,6%, a w Styrii o 18,1% i 6,3%. Natomiast w droższych krajach związkowych sytuacja wygląda odwrotnie. W Tyrolu ceny spadły o 13,7%, w Salzburgu o 9,1%, w Vorarlbergu o 11,1%, a w Wiedniu o 6,6%.
Najtańsze domy znajdują się obecnie w regionach Waldviertel i Weinviertel oraz w środkowym i południowym Burgenlandzie. W pierwszej połowie 2025 roku najmniej płacono w powiecie Waidhofen an der Thaya (103.403 euro). Dalej w Zwettl (113.301 euro), Hollabrunn (148.143 euro), Güssing (149.816 euro) i Oberpullendorf (150.988 euro). Do dziesięciu najtańszych powiatów należą również Gmünd, Horn, Oberwart, Jennersdorf i Mistelbach.
Tam jest najdrożej
Na przeciwnym biegunie znajdują się domy w Kitzbühel, gdzie średnia cena osiągnęła 1,95 miliona euro. To czyni ten region absolutnym liderem. Dalej plasują się Innsbruck (837.065 euro), Salzburg (813.860 euro), Wiedeń (778.707 euro), Kufstein (704.505 euro) i Zell am See (702.178 euro). Do najdroższych regionów należą również Innsbruck-Land, Feldkirch, Bregencja i Mödling.
Tam sprzedaje się najwięcej domów
Największym rynkiem pozostaje Dolna Austria, gdzie sprzedano 1 646 domów, czyli o 38,1% więcej niż rok wcześniej. To prawie jedna trzecia całkowitej liczby transakcji w kraju. Łączna wartość sprzedaży wzrosła tam o 41,3% do 502 milionów euro, co jest nowym rekordem. Najdroższe powiaty to Mödling, Tulln i Baden, natomiast najtańsze leżą na północy regionu.
Również w Wiedniu rynek wyraźnie się ożywił. Sprzedano tam 199 domów, co oznacza wzrost o 89,5%. Wartość transakcji niemal się podwoiła, osiągając 198 milionów euro. Najwięcej sprzedaży odnotowano w dzielnicach Donaustadt i Floridsdorf.
W Tyrolu ceny spadły najbardziej, bo o 13,7% do średnio 707.973 euro. Najsilniej dotknięte zostały lokalizacje luksusowe. W Kitzbühel dom kosztuje obecnie 1,95 miliona euro, czyli o prawie 15% mniej niż rok wcześniej. W samym Innsbrucku ceny spadły aż o 27,6%. Podobny trend widać w Salzburgu, gdzie w mieście ceny spadły aż o 41,1%.
Kredyty w ogniu krytyki
Pomimo poprawy sytuacji pojawiają się głosy krytyki wobec rygorystycznych zasad udzielania kredytów. Według eksperta RE/MAX, Antona Nenninga, obowiązujące przepisy KIM są niekorzystne, ponieważ narzucają, by 60% dochodu gospodarstwa domowego pozostawało do dyspozycji na konsumpcję. Jego zdaniem ogranicza to swobodę osób o wyższych dochodach i szkodzi gospodarce, jednocześnie podnosząc koszty nieruchomości.
Po uwzględnieniu inflacji dom jednorodzinny kosztuje dziś średnio o 65.641 euro mniej niż w 2023 roku. Odpowiada to przeciętnemu rocznemu dochodowi netto w Austrii. Ten „odczuwalny rabat” stał się prawdopodobnie główną siłą napędową nowej dynamiki rynkowej. Łączna wartość sprzedaży osiągnęła poziom 1,996 miliarda euro, czyli najwyższy w historii.
Źródło: Heute
Foto: Freepik
