Najnowsza statystyka powstała w wyniku porównania wynagrodzeń w 12 000 prywatnych przedsiębiorstw zatrudniających co najmniej dziesięciu pracowników.

Okazuje się, ze przepis na najlepsze wynagrodzenie brzmi następująco – trzeba być Austriakiem, mieć powyżej pięćdziesięciu lat, ukończoną szkołę wyższą i pracować na stanowisku kierowniczym w branży energetycznej – najlepiej w Vorarlbergu. Po drugiej stronie barykady znajdziemy obcokrajowców poniżej trzydziestego roku życia pracujących jako pomoc w gastronomii w Burgenlandzie na conajmniej dziwnych zasadach.

Średnie zarobki brutto wynoszą 13,87 euro na godzinę – to o 8,5 procent więcej niż po ostatnich podwyżkach. Jeżeli jednak odliczymy inflację, okaże się, że zarobki są o 1,1 procent niższe niż jeszcze w 2010 roku.

Najlepiej, bo 22,60 euro na godzinę, płaci branża energetyczna, a konkretnie firmy zajmujące się pozyskiwaniem ropy naftowej i gazu ziemnego (31,62 euro). Dla porównania – pracownicy branży gastronomicznej zarabiają zaledwie 8,67 euro na godzinę (bez napiwków).

Różnice w zarobkach uzależnione są w dalszym ciągu od płci. Zarobki brutto kobiet są o 19 procent niższe niż mężczyzn, choć należy zauważyć, że różnica nieco się zmniejszyła. Jest to uzależnione w większości od tego, że kobiety pracują w niepełnym wymiarze godzin i w branżach, w których zarobki są zwykle bardzo niskie. Gdy jednak porównamy wynagrodzenie za godzinę pracy na stanowisku kierowniczym, dostrzeżemy smutną prawdę – kobiety otrzymują 23,61, podczas gdy ich koledzy 32,23 euro.

Wykształcenie punktuje na przyszłość. Obowiązkowe wykształcenie pozwala zarabiać średnio 10,47 euro na godzinę, wykształcenie zawodowe dodaje do puli 3 euro. Kolejne 3 euro dostaje pracownik z wyższym wykształceniem zawodowym. Dyplom szkoły wyższej pozwala uzyskać najlepsze rezultaty.

Wpływ na zarobki ma również pochodzenie. Imigranci pracują najczęściej w branżach z niskimi zarobkami. Obywatele UE uzyskują 10,54 euro na godzinę, a pracownicy z terenów byłej Jugosławii i Turcji wcale nie więcej. Najniższe zarobki wynoszą 8,31 euro i otrzymują się głównie Turczynki.

Źródło: kurier