Problemy z terminowym dostarczaniem listów i przesyłek mają placówki pocztowe przede wszystkim w kraju związkowym Vorarlberg. Pomóc w poprawie sytuacji mają nowi pracownicy, jednak kandydaci nie kwapią się do pracy. Dlaczego? Proponowane wynagrodzenie dla pełnego etatu (na zastępstwo w czasie urlopu) to zaledwie 1.000 euro brutto. Wielu mieszkańców kraju taką stawkę nazywa wręcz skandaliczną, tymczasem poczta broni się tłumacząc, że stawka w całej Austrii jest taka sama.
Sprawą zdążyli się już zainteresować związkowcy, którzy poinformowali, że negocjują z zarządem warunki polepszenia sytuacji kadrowej. Przedstawiciele związku zawodowego domagają się większej ilości pracowników oraz wyższych wynagrodzeń.
Foto: KK-Tom [CC0 oder CC0], via Wikimedia Commons