To nie żart! Jak się okazuje, banknot o nominale 0 euro naprawdę istnieje. Co więcej, jest nawet w obiegu i to za zgodą Europejskiego Banku Centralnego. Sprawa ma oczywiście drugie dno, bowiem chodzi o cenny rarytas kolekcjonerski. 0 euro jest drukowane jedynie w niewielkim nakładzie, tylko w licencjonowanych drukarniach. Przy kasie jednak banknotem nie zapłacimy – choćby ze względu na nominał.
Foto: gott.net
Co ciekawe pieniądz jest dostępny już od 2015 roku i może być drukowany z dowolnie wybranym motywem. Całkiem niedawno zaprojektowano i wprowadzono do obiegu 0 euro z podobizną Martina Lutra opatrzoną podpisem “Bożą łaskę można otrzymać za darmo”.
O ile Bożą łaskę faktycznie możemy otrzymać za darmo, o tyle za banknot trzeba zapłacić 2,50 euro. Tyle kosztuje jego zamówienie za pośrednictwem strony gott.net.