Gorsze prognozy dla BMW

BMW, jak samo poinformowało, liczy się z niewielkim spadkiem sprzedaży. Do tej pory przedstawiciele koncernu prognozowali niewielki zysk. Ważna dla BMW marża zysku w branży motoryzacyjnej powinna wynosić 6-7%, czyli mniej niż dotychczas przewidywane 8-10%. Oczekuje się również, że wynik przed opodatkowaniem będzie gorszy od dotychczasowych szacunków. BMW nie podało nazwy dostawcy odpowiadającego za usterkę, która spowodowała problemy koncernu. Firma Conti sama się przyznała.

Także na giełdzie zaobserwowano krach. Obniżona prognoza dostaw niepokoi cały sektor. Istnieje obawa, że inni producenci mogą zgłaszać podobne uwagi. Fiasko strategii drogiej e-mobilności nigdy nie było bardziej widoczne.

To już kolejna wpadka BMW. Na papierze przedsiębiorstwo notuje stratę o ponad 11%. Continental wcale nie radzi sobie dużo lepiej ze spadkiem powyżej 10%. Również akcje Schaeffler, Mercedes-Benz i VW spadły o blisko pięciu procent. We Francji sytuacja dostawców takich jak Valeo i Forvia wyraźnie się pogarsza. Cały sektor motoryzacyjny w Europie stracił o 3,6% na wartości.

Tylko kilka systemów wymaga wymiany

Eksperci są zdania, że przyczyną obniżenia prognozy dla BMW były z jednej strony dodatkowe obciążenia w sektorze motoryzacyjnym wynikające z zablokowania dostaw i wycofywania produktów z rynku w związku ze wadliwym zintegrowanym układem hamulcowym (IBS) zbudowanym przez dostawcę. Sprzedaż spadła w drugim półroczu spadła ze względu na brak możliwości przekazania samochodów klientom na całym świecie.

Ogółem sprawa dotyczy ponad 1,5 miliona samochodów. Około 1,2 mln z nich przekazano klientom. W tych samochodach zdalnie wgrywane oprogramowanie diagnostyczne może wykryć usterkę, która musi zostać naprawiona w warsztacie. Około 320 000 pojazdów jest nadal w posiadaniu producenta. Dodatkowe koszty BMW szacuje w dziesiątkach milionów euro.

Continental poinformował później, że powodem wycofania samochodów BMW z rynku była „część elektroniczna, której działanie może ulec pogorszeniu”. W niektórych przypadkach układ wspomagania hamulców może po prostu nie działać. Na podstawie już wymienionych układów i aktualnego stanu wiedzy Conti zakłada, że tylko niewielka część dostarczonych układów wymaga rzeczywistej wymiany. 

Źródło: n-tv