Od początku pandemii samochody używane podrożały w Szwajcarii o bagatela 28%. Tak wynika z informacji portalu Comparis. Patrząc na poszczególne kategorie, największy skok cenowy dotyczy samochodów elektrycznych, które są o blisko połowę droższe niż jeszcze trzy lata temu. Hybrydy podrożały natomiast o 26%.
Coraz mniej aut na rynku wtórnym
Ceny rosną, a oferta maleje. Analitycy Comparisa wyliczyli, że liczba wystawionych na sprzedaż samochodów używanych spadła w Szwajcarii o 29%. Powód? Problemy z zaopatrzeniem fabryk, a w konsekwencji z dostawami samochodów. Długi czas oczekiwania na nowe auto spowodował, że kupujący rzucili się na samochody używane.
Drożeją elektryki
Bardzo głęboko do kieszeni muszą sięgnąć osoby, które chcą mieć w swoim garażu samochód elektryczny. Na przestrzeni ostatnich trzech lat ceny podskoczyły ze średnio 34 681 CHF do 51 878 CHF.
Co ciekawe z raportu Comparisa wynika, że mimo skoku cenowego, w Szwajcarii rośnie zainteresowanie elektrykami. Prawie każdy producent ma przynajmniej jeden taki model w swojej ofercie, co w dłuższej perspektywie spowoduje wzrost dostępności tych aut na rynku wtórnym.
Źródła: Comparis / SRF