Najgorszym scenariuszem każdego pracodawcy jest szalejący wirus we własnym przedsiębiorstwie. Aby temu zapobiec, postawiono na testy. Dla Nestlé bezpieczeństwo stoi na pierwszym miejscu i w związku z tym pracownicy są zachęcani do robienia regularnych darmowych testów PCR. Pomimo że Nestlé tylko zachęca, nie zmusza do ich wykonania, to zatrudnieni w Wangen i tak czują się do tego zmuszeni. Dlaczego? Kto nie zrobi testu, nie otrzyma premii.
Od końca listopada firma wypłaca miesięcznie dla pracowników fabryki premię w wysokości 330 franków. Jest to forma uznania za zaangażowanie, elastyczność i zdolności dopasowania się do szczególnych okoliczności. Nestlé podkreśla, że premia absolutnie nie jest powiązana z testami na koronawirusa. Rzeczniczka przedsiębiorstwa zaznacza, że postępowanie w Wangen absolutnie nie odpowiada wytycznym firmy. Nie wiadomo zatem, czy zakład nie zadziałał na własną rękę, a tym samym wbrew polityce firmy.
Z prawnego punktu widzenia nagradzanie pracowników za zrobienie testu nie jest karalne. Takim sposobem wszyscy pracownicy są równo traktowani i każdy ma możliwość wyboru. Pomimo tego przedsiębiorstwo nie może zmusić zatrudnionych do zrobienia testu.
Źródło: 20min