Nie tylko prędkość wpływa na wysokość otrzymanego mandatu. Ważne, gdzie kierowca przekroczy ograniczenie. W terenie zabudowanym za to samo wykroczenie zapłacimy więcej niż poza nim lub na autostradzie – wszystko zależy od wysokości ryzyka spowodowania wypadku.
Teren zabudowany
Kodeks Drogowy (Straßenverkehrsordnung, StVO) ustala maksymalną prędkość w terenie zabudowanym w wysokości 50 km/h. Zdarzają się również strefy z ograniczeniami do 30 km/h lub tempa pieszego.
Za przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o 10 km/h – czyli jazda 40 km/h w strefie 30 km/h, grozi mandat w wysokości od 15 do 35 euro. Kiedy kierowca pojedzie za szybko o więcej niż 20 km/h, może zapłacić nawet 100 euro mandatu oraz otrzymać jeden punkt karny.
Dla kierowców przekraczających prędkość o więcej niż 30 km/h Kodeks Drogowy przewiduje prócz mandatu sięgającego nawet 680 euro kilkutygodniowe odebranie prawa jazdy. Do tego kolejny punkt karny.
Teren niezabudowany (drogi lokalne, szybkiego ruchu i autostrady)
Wysokość mandatu za przekroczenie prędkości w terenie niezabudowanym zależy od rodzaju drogi, którą poruszał się kierowca. Pojazdy do 3,5 ton nie mogą jeździć po drogach lokalnych szybciej niż 100 km/h – o ile znaki nie mówią inaczej. W okolicach dróg wlotowych oraz skrzyżowań znaki nakazują redukcję prędkości do 70 km/h.
Na autostradach sytuacja wygląda inaczej – pojazdy do 3,5 ton mogą poruszać się z prędkością 130 km/h lub więcej, o ile pozwala na to widoczność. Istnieją jednak ograniczenia prędkości na poszczególnych odcinkach.
Za przekroczenie prędkości o maksymalnie 20 km/h wysokość mandatu wynosi od 10 do 30 euro. Za 40 km/h prędkości więcej na liczniku stawka mieści się w przedziale od 70 do 120 euro. Dodatkowo kierowca otrzymuje jeden punkt karny. Dwa punkty karne, mandat sięgający 600 euro oraz odebranie prawa jazdy na kilka tygodniu grozi z kolei tym delikwentom, którzy przekroczyli limit prędkości o ponad 40 km/h.
Uwaga: Aby uniknąć nieporozumień, wprowadzono granicę tolerancji w wysokości 3 km/h od zarejestrowanego pomiaru.
Przypadki szczególne
O wysokości mandatu decydują jeszcze inne czynniki. Kiedy jadąc z niedozwoloną prędkością kierowca w szczególny sposób zagraża bezpieczeństwu innych uczestników ruchu drogowego, grozi mu dodatkowa kara pieniężna sięgająca nawet 145 euro oraz punkt karny.
Kierowcy karani kilkakrotnie w ciągu roku za przekroczenie dozwolonej prędkości o co najmniej 25 km/h muszą liczyć się z wyższymi karami. Duże wykroczenia mogą skończyć się odebraniem prawa jazdy na kilka miesięcy, a jeśli nawet to okaże się niewystarczające, kierowca zostaje odesłany na przymusowe badania psychologiczne, podczas których specjalista stwierdzi czy jest zdolny do prowadzenia samochodu. W zależności od wyniku badań, prawo jazdy może zostać odebrane tymczasowo lub całkowicie.
Szczególne zasady obowiązują także świeżo upieczonych kierowców. Ich okres próbny wynosi dwa lata od otrzymania prawa jazdy – jeżeli w tym czasie zostaną ukarani za przekroczenie prędkości o 20 km/h, okres ten wydłuży się o kolejne dwa lata. Poza tym kierowca będzie musiał wstawić się na dodatkowy kurs nauki jazdy. Wysokość mandatów, przyznawanie punktów karnych oraz pozbawienie prawa jazdy – sposób postępowania jest taki sam jak w przypadku pozostałych kierowców.
Odwołanie od przyznanej kary
Od otrzymanego mandatu można odwołać się w czasie dwóch tygodni od jego otrzymania. Odwołanie należy sformułować na piśmie i dostarczyć do urzędu, który go wystawił.
Opłaca się to szczególnie kierowcom ukaranym za przekroczenie limitu prędkości, ponieważ dwie trzecie wszystkich wystawionych mandatów okazuje się wystawiona niesłusznie, co wiąże się głównie z błędnymi pomiarami. Nowoczesne urządzenia umożliwiają co prawda dokładne obliczenia, jednak kiedy zostaną źle zainstalowane lub sformatowane, błędy nie są wykluczone. W razie wątpliwości problem rozstrzyga rzeczoznawca – na koszt poszkodowanego kierowcy.
Kolejnym powodem do odwołania od przyznanego mandatu może być błędne zdjęcie dowodowe. Kiedy odczytanie tablic rejestracyjnych jest niemożliwe, mandat jest niezgodny z prawem. Może się również zdarzyć, że trudne jest rozpoznanie na zdjęciu kierowcy. Wtedy lepiej uważać, ponieważ właściciel pojazdu będzie musiał wskazać, kto siedział za kierownicą.
Kiedy warto skorzystać z wsparcia adwokata?
Po pomoc adwokata warto sięgnąć dopiero wtedy, gdy występują wątpliwości co do słuszności wystawionego mandatu. Jego wsparcie może okazać bezcenne przy formułowaniu odwołania oraz w trakcie rozprawy. Należy również pamiętać, że w przeciwieństwie do kierowcy – osoby prywatnej – adwokat ma wgląd w akta i może lepiej osądzić powodzenie sprawy. Trzeba mieć jednak na uwadze, że przy niewielkich mandatach skorzystanie z pomocy specjalisty może okazać się nieopłacalne.