– Chcę, żeby to było jasne. Jeśli ktoś zaatakuje sieć Bundeswehry, będziemy mieli pełne prawo, aby się bronić. Jeśli tylko atak zagrozi funkcjonowaniu naszych sił bojowych, będziemy mogli przejść do kontrataku – powiedziała szefowa resortu obrony.
Dowódcą nowej formacji został generał Ludwig Leinhos, uważany za eksperta w dziedzinie wojny elektronicznej. Początkowo będzie dowodził 260 oficerami i żołnierzami. Cyberarmia będzie traktowana w strukturach Bundeswehry na równi z wojskami lądowymi, marynarką i lotnictwem.
Źródło: RUPTLY