Obojętnie czy kopie zapasowe ważnych danych, praca seminaryjna czy zdjęcia z urlopu rodzinnego – każdy z nas używa pendrive’a według własnych potrzeb. Często brakuje nam nawet miejsca, a kolejnego nośnika danych nie posiadamy. W takiej sytuacji najnowsza oferta Ministerstwa Edukacji i Badań Naukowych (BMBF) staje się bardzo kusząca.
Co zrobić, by dostać pendrive’a? Darmowy produkt ukrywa się w broszurze dotyczącej informacji na temat kształcenia w systemie dualnym którą można bezpłatnie ściągnąć lub zamówić do domu. Gdy zrezygnujemy z pierwszej opcji, do domu zostanie nam dostarczony pendrive z materiałami podglądowymi, który po użyciu go w przeznaczonym celu, zostaje u zamawiającego. By go dostać wystarczy jedynie wypełnić formularz, a broszura na nośniku wysłana zostanie do nas jak najprędzej.
Trzeba jednak przyznać, że pomysł BMBF był świetny. Przekazywane są bowiem informacje, których większość z nas na własną rękę by nie szukała. Obojętnie czy to darmowy pendrive czy breloczek, w tej sytuacji obie ze stron osiągają swój cel. Bo kto mógłby odmówić przeczytania kilku nowych informacji, jeśli przychodzą z darmową nagrodą? Jednak sprawa ma pewien haczyk. Pojemność pendrive to zaledwie 400 mb i jest chronione przed zapisem. Po raz kolejny potwierdza się więc powiedzenie – „Nie ma nic za darmo”.