Zasady wypowiedzenia umowy ze względu na złą sytuację zakładu są bardzo surowe. Pracodawca musi spełnić szereg warunków, zanim zdecyduje się na tzw. betriebsbedingte Kündigung. Osoba zwolniona z takiego powodu, powinna więc bardzo dokładnie sprawdzić, czy zwolnienie odbyło się zgodnie z prawem.
Jakie warunki należy spełnić przy betriebsbedingte Kündigung?
Przede wszystkim wypowiedzenie umowy spowodowane złą sytuacją zakładu musi opierać się na decyzji przedsiębiorczej. Ważny przy tym jest fakt, że miejsce pracy zostało zlikwidowane, a dalsze zatrudnienie nie jest możliwe. Po drugie muszą mieć miejsce pilne, zakładowe wymogi (betriebliche Erfordernisse). Pracodawca musi sprawdzić, czy mógłby zatrudnić pracownika na innym stanowisku. Trzecim warunkiem jest wybór osoby przy uwzględnieniu kryteriów społecznych. Należy wziąć pod uwagę długość zatrudnienia w firmie, wiek, możliwe obowiązki alimentacyjne i stopień niepełnosprawności. W ten sposób przedsiębiorca musi ustalić, który z pracowników potrzebuje najmniej ochrony.
Kiedy betriebsbedingte Kündigung jest niezgodne z prawem?
Zasadniczo, gdy wcześniej wymienione wymogi nie zostaną spełnione. Pracodawca nie może po prostu stwierdzić, że przechodzi trudny okres, w firmie brakuje klientów czy zleceń. Musi udowodnić, że wysokość dochodu jest powiązana z personelem.
Co obowiązuje przy betriebsbedingte Kündigung w trakcie kryzysu wywołanego koronawirusem?
W czasach kryzysu wywołanego epidemią Covid-19 trudniej zwolnić kogoś ze względu na złą sytuację zakładu. Temu ma bowiem zapobiec Kurzarbeit. Jeśli pracodawca mimo to zdecyduje się na taki krok, będzie musiał przedstawić solidny plan działania na następne trzy, cztery lata z pomniejszoną załogą. Sądy pracy z pewnością będą patrzyły krytycznie na przedsiębiorców zwalniających personel bez podjęcia wszystkich możliwych działań utrzymania tej samej ilości pracowników.
Co może zrobić pracownik, który otrzymał betriebsbedingte Kündigung?
Zasadniczo zwolniony pracownik może złożyć powództwo o ochronę przed wypowiedzeniem (Kündigungsschutzklage) w Sądzie Pracy w ciągu trzech tygodni od wypowiedzenia umowy. Następnie pracodawca zostanie zobowiązany do uzasadnienia zwolnienia. Kto uważa, że te nie są wystarczające, może poinformować o tym odpowiednie władze. Podejrzenia może wzbudzać przykładowo zwolnienie osoby pracującej w przedsiębiorstwie kilkanaście lat, podczas gdy, osoby zatrudnione o wiele krócej, nie straciły swoich posad. Jeśli rada zakładowa ustaliła plan społeczny (Sozialplan), należy go przestrzegać.
Kto opłaca koszty za złożenie powództwa o ochronę przed wypowiedzeniem?
Zasadniczo każdy opłaca swoje koszty. Jednak jeśli sąd stwierdzi, że zwolnienie było niezgodne z prawem, koszty procesu przejmuje winny. Te są najczęściej bardzo małe. Każda ze stron musi opłacić swojego prawnika.
Czy pracodawca musi wypłacić odprawę (Abfindung)?
Osoby zatrudnione w Niemczech nie mają ustawowego prawa do odprawy. Bardzo często Sąd Pracy nakłada na byłego pracodawcę jednak obowiązek wypłacenia Abfindung. Najczęściej decyzja o odprawie jest ustalana z pracownikiem. Jeśli przedsiębiorca czuje, że może przegrać proces, jest skłonny wypłacić więcej pieniędzy. Mimo to, zwolniony może zaskarżyć wysokość odprawy, mając nadzieję na otrzymanie większej sumy.
Źródło: n-tv.de