W Salzburgu w budynkach publicznych nie będzie już ciepłej wody. Dotyczy to również szkół i przedszkoli w mieście. Wyjątki stanowią jedynie place budowy, zawodowa straż pożarna, stołówki, szkoły specjalne, szatnie w przedszkolach oraz prysznice w halach sportowych i salach gimnastycznych.
Radna miasta Martina Berthold nie widzi problemu w braku cieplej wody w szkołach. Innego zdania natomiast są rodzice. Ci obawiają się, że dzieci całkowicie przestaną myć ręce, gdyż nie będą chciały korzystać z zimnej wody.
Dla sprzątaczek w publicznych budynkach również nie będzie ciepłej wody. Wiele osób obawia się, że przez to do sprzątania używana będzie jeszcze większa ilość środków czyszczących.
Źródło: oe24