Złodzieje uderzyli w trakcie meczu
Dla Alishy Lehmann i jej partnera Douglasa Luiza miał to być zwyczajny piątkowy wieczór. Luiz grał dla Juventusu w meczu przeciwko Lazio Rzym, a Lehmann trenowała z drużyną przed spotkaniem z Interem. Przez kilka godzin ich dom stał pusty, co skrzętnie wykorzystali włamywacze.
Kiedy para wróciła do domu, czekał na nich szok. Odkryli, że zostali okradzeni. Włamywacze wykorzystali ich nieobecność i wtargnęli do domu. Informacje te przekazały włoskie media.
Alisha Lehmann straciła swoją biżuterię
Według doniesień prasy, dom został całkowicie splądrowany. Śledztwo prowadzone przez włoską policję wciąż trwa. Złodzieje zabrali jedenaście zegarków należących do brazylijskiego piłkarza. Na tym jednak nie poprzestali – ich łupem padło również kilka naszyjników Alishy Lehmann. Biżuteria była zdobiona diamentami.
Policja została powiadomiona o włamaniu około godziny 1:30 w nocy. Co ciekawe – ta ekskluzywna dzielnica Turynu już wcześniej była celem złodziei. Oprócz Lehmann i Luiza, ofiarami włamań stali się także inni piłkarze Juventusu, tacy jak Moise Kean czy Angel Di Maria. Argentyńczyk, wspólnie z sąsiadem i kolegą z drużyny, Dusanem Vlahoviciem, zdążył jednak w porę zaalarmować służby.
Najpiękniejsza piłkarka świata do Turynu trafiła razem z partnerem
Lehmann i Luiz poznali się w Anglii, podczas gry w Aston Villi. Po rozstaniu para ponownie się zeszła, a latem oboje przenieśli się do Juventusu Turyn. Ich wspólny transfer do Włoch jest pierwszym tego typu „miłosnym transferem” w profesjonalnym futbolu.
Źródło: 20min
Foto: Alisha Lehmann / Instagram