Stanął zakład BMW w Dingolfing – oto powody wstrzymania produkcji
Powód przerwy w produkcji? Dostosowanie prognoz sprzedażowych BMW. Rzecznik zakładu w Dingolfing, Julian Friedrich, poinformował, że firma skorzystała z tzw. instrumentu elastyczności w planowaniu produkcji i czasu pracy, co pozwoliło na odpowiednie dostosowanie procesów w fabryce, w której pracuje aż 12 000 osób. Przerwa była wcześniej zaplanowana, ale na krótszy czas (3 dni w okolicach 3 października). Teraz zgodnie z doniesieniami prasy firma rozszerzyła ją na cały tydzień, począwszy od 27 września.
Problemy ze sprzedażą w Chinach
Spadek zainteresowania samochodami BMW na chińskim rynku, jednym z kluczowych obszarów wzrostu dla branży motoryzacyjnej, jest kolejnym powodem obniżenia prognoz produkcji. W Chinach, podobnie jak w innych częściach świata, gospodarka nie rozwija się tak dynamicznie jak w poprzednich latach. Ponadto, krajowi producenci, tacy jak BYD, stają się coraz bardziej popularni wśród chińskich klientów, co stanowi wyzwanie dla niemieckich marek, takich jak BMW, Audi i Mercedes.
Problemy w USA, oraz obawy o niemiecki rynek
BMW zmaga się także z problemami na rynku amerykańskim, który odnotowuje osłabienie gospodarcze. Jednocześnie, w Niemczech rosną obawy o możliwą recesję. Choć większość przychodów niemieckie koncerny motoryzacyjne, w tym BMW, generują za granicą, trudności na kluczowych rynkach, takich jak Chiny i USA, wpływają na wyniki finansowe firmy.
To nie pierwszy raz – fabryka BMW w Dingolfing już raz stanęła w tym roku
To nie pierwsza przerwa w produkcji w fabryce Dingolfing w ostatnim czasie. Na początku września BMW musiało wstrzymać produkcję na kilka dni z powodu problemów z układem hamulcowym dostarczanym przez firmę Continental. Ten incydent spowodował wycofanie z rynku 1,5 miliona samochodów na całym świecie i wymusił przestój od 12 do 17 września w zakładzie w Dingolfing.
Źródło: Focus / Bayerische Rundfunk
Foto: Mat. Prasowe / BMW Dingolfing