Owoce, warzywa, ziemniaki i grzyby: To tutaj gospodarstwa domowe najbardziej odczuwają obecnie wzrost cen przy kasach swojego głównego dystrybutora. Ogółem, jak wynika z danych Federalnego Urzędu Statystycznego (Bundesamt für Statistik), ceny żywności i napojów wzrosły w lipcu o 5,3% w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku. Nie ma zatem mowy o końcu wysokiego poziomu inflacji.

Niemniej jednak szwajcarski oddział dyskontu Lidl pracuje nad „obniżką cen na dużą skalę”. Tak jest napisane w wewnętrznych dokumentach firmowych, które są przygotowywane w celu informowania klientów.

Od początku roku dyskont obniżył już ceny detaliczne 340 z łącznie 2000 produktów. „Duża część obniżek miała miejsce w ciągu ostatnich kilku tygodni” – potwierdza Andreas Zufelde, dyrektor ds. zakupów Lidl w Szwajcarii. Od początku roku ceny spadły średnio o 7,5%. Najsilniejsza i trwała obniżka cen dotyczy lodów Stängeli – o 33,4%. „Te obniżki cen to dopiero początek. Planujemy ich więcej.” – ogłosił Zufelde.

Budżet klientów

Spółka reaguje na rozwój sytuacji na rynkach surowcowych. “Teraz chcemy przekazać te korzyści naszym klientom”, dodaje dyrektor.

Lidl odczuwa szczególnie na podstawie rosnącego obrotu podczas promocji, że konsumenci coraz częściej muszą oszczędzać pieniądze podczas codziennych zakupów. „Wyższe koszty życia są obecnie przyczyną problemów dla społeczeństwa. Obawy związane z rosnącymi czynszami i składkami na ubezpieczenie zdrowotne są niepokojem, który odczuwamy także wśród naszych klientów” – potwierdza Zufelde.

Większość obniżek cen w Lidlu dotyczy produktów schłodzonych, takich jak gotowe sałatki, kanapki, sosy sałatkowe i świeże mięso. Tak więc musli owocowe kosztuje teraz 3,99 franka zamiast 4,49, a warzywa na patelnię (tajskie) 4,69 franka (-0,30 CHF). Tańsze jest także świeże mięso: karkówka w jednym kawałku (Terra Natura) kosztuje teraz 16,90 franków za kilogram zamiast 17,90.

Klienci są coraz bardziej wrażliwi na cenę

To, co trafia do koszyka i ostatecznie na talerz, tak naprawdę ma coraz większy wpływ na inflację. Przetwórca mięsa Coop Bell zauważył na początku sierpnia, że ​​społeczeństwo będzie wykazywało tendencję do przechodzenia na tańsze produkty. Na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród najważniejszych detalistów w Szwajcarii, już w maju portal Blick poinformował, że stale rośnie popyt na produkty marek własnych dyskontów.

W tamtym czasie dyskont Coop przyciągnął uwagę wielkoskalowymi reklamami „obniżek cen marki”. Działy PR sprzedawcy wiedzą o klientach wrażliwych na cenę. A zarząd Lidla w Szwajcarii zapewne wie, że również może na tym zyskać.

Źródło: Blick